Czesław Michniewicz

i

Autor: CyfraSport Czesław Michniewicz

Czesław Michniewicz wprost o Rafale Gikiewiczu. Jasny przekaz selekcjonera, padły wymowne słowa

2022-05-21 20:22

Pozycja bramkarza w reprezentacji Polski od kilku lat jest bardzo mocno obsadzona. Kolejni selekcjonerzy zawsze mieli problem, kto powinien być numerem jeden. Podobny kłopot bogactwa ma Czesław Michniewcz, który niedawno rozesłał powołania na mecze Ligi Narodów. Na liście zabrakło Rafała Gikiewicza. Golkiper od dawna mówi, że zasłużył na powołanie. Selekcjoner odniósł się do jego sytuacji.

Jerzy Dudek, Artur Boruc, Wojciech Szczęsny, czy Łukasz Fabiański - to tylko niektóre z ważniejszych nazwisk, które przewinęły się przez reprezentację Polski. Wszyscy wymienieni odgrywali kluczowe role w kadrze. W tak zwanym międzyczasie selekcjonerzy testowali również innych zawodników na tej pozycji, ale od pewnego czasu wybór jest tylko jeden.

Zwrot akcji w sprawie Arkadiusza Milika? Są najnowsze informacje, tego scenariusza spodziewało się niewielu

Michniewicz wprost o Gikiewiczu. Padły wymowne słowa

I jest nim Wojciech Szczęsny. Inni bramkarze muszą pogodzić się z rolą rezerwowego w reprezentacji. Mimo że Czesław Michniewicz od razu zadeklarował, że numerem "jeden" jest dla niego właśnie golkiper Juventusu, na najbliższe mecze kadry w Lidze Narodów powołał aż pięciu bramkarzy. Już teraz wiadomo, że musi skreślić jednego z nich.

FC Barcelona złożyła ofertę za Lewandowskiego! Pilne doniesienia, Bayern może pozostać nieugięty

Młody Gabriel Slonina wybrał reprezentowanie Stanów Zjednoczonych i w biało-czerwonych barwach nie wystąpi. Ponownie na liście powołanych zabrakło Rafała Gikiewicza, który bardzo dobrze radzi sobie w Augsburgu. Zawodnik wielokrotnie dawał do zrozumienia, że zasługuje na powołanie. Ale nie doczekał się na nie i tym razem.

Sonda
Czy Rafał Gikiewicz zasługuje na miejsce w reprezentacji?

Michniewicz nie zostawił wątpliwości, co do Gikiewicza

W programie "Prawda Futbolu" Michniewicz odniósł się do tej sytuacji. - Z mojej perspektywy to wygląda tak, że mamy dwóch doświadczonych bramkarzy i dwóch perspektywicznych. Gdyby coś się wydarzyło z tym jednym z doświadczonych bramkarzy, to absolutnie możemy sięgnąć i sięgniemy po innego doświadczonego bramkarza, wtedy Gikiewicz staje się faworytem do zastąpienia - zdradził selekcjoner.

Michniewicz dodał również, że upór Gikiewicza wywołuje u niego pozytywne emocje. - Rozumiem Gikiego, rozumiem jego rozgoryczenie. On walczy o to powołanie i na boisku i poza za nim, na Twitterze, dosłownie wszędzie. Niektórzy się z tego śmieją, ale ja to szanuję, bo ma ambicję, ona go rozpiera - powiedział szkoleniowiec.

Tomaszewski masakruje Lewandowskiego: To on jest winny!
Najnowsze