Polska - Ukraina

i

Autor: cyfrasport Kacper Urbański - debiutant w polskiej ekipie

Kacper Urbański w finałach ME?

Debiutant poczuł się pasażerem samolotu do Hanoweru? „Kolejne cele już przed nami, chcemy dobrze zagrać na EURO”

2024-06-07 23:26

W arcyważnym – bo będącym ostatnią selekcją kadry na finały ME – meczu kontrolnym z Ukrainą, podopieczni Michała Probierza po świetnej zwłaszcza pierwszej połowie pokonali rywali 3:1. Jedną z najjaśniejszych postaci naszej kadry był… nowicjusz w zespole. Na dodatek Kacper Urbański – bo o nim mowa – musiał odnaleźć się w niezwykłej sytuacji: kontuzjowanego Arkadiusza Milika zmienił już w 5. minucie!

- Szkoda, że szansę dała mi akurat kontuzja Arka – westchnął przed kamerami TVP Sport pomocnik Bologny. Ale potem już nie krył radości z powodu występu w koszulce z „orzełkiem”. - Ten debiut to spełnienie moich marzeń. Myślę, że cała rodzina jest dumna! - uśmiechał się Urbański.

A potem potwierdzał i w słowach to, co widać było przez niespełna 60 minut jego gry na murawie. - Nie zamierzam się zatrzymywać. Chcę wykorzystać szansę, jaką otrzymałem – podkreślał. I choć w tym momencie nie znamy jeszcze decyzji Michała Probierza co do składu kadry na EURO, Urbański… zdawał się już czuć jako pasażer samolotu do Hanoweru, gdzie będzie baza naszej reprezentacji podczas turnieju finałowego.

- Na każde spotkanie wychodzimy z takim samym nastawieniem: by pokazać dobrą grę, prowadzić ją i wygrywać. Obojętne, czy jest to Ukraina, czy Francja – deklarował. A „Trójkolorowi”, przypomnijmy, to nasi rywale w grupie EURO. - Dziś cieszymy się z wygranej, ale jutro już będziemy myśleć o kolejnych celach: meczu z Turcją. No i o finałach! - mówił wychowanek gdańskiej Lechii.

A jego młodzieńcza fantazja ujawniała się w podsumowaniu swego występu – i pierwszego wywiadu w roli „dorosłego” reprezentanta. - Zawsze kiedy wchodzę na boisko, staram się grać tak, jak… za dziecka. Po prostu cieszyć się piłką, bawić się nią. Bo piłka to moja miłość! - kończył równie entuzjastycznie, jak wyglądała jego postawa w meczu z Ukrainą!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze