Dudek był wspaniały

W meczu z Zenitem Sankt Petersburg Jerzy Dudek spisał się wspaniale. Był pewnym punktem, miał kilka udanych interwencji, jestem z jego występu bardzo zadowolony - chwali polskiego bramkarza Juande Ramos, nowy trener "Królewskich". Dudek nie puścił gola, Real wygrał z Rosjanami 3:0 i Polak zyskał ogromny apetyt na występ w niedzielnym meczu z Barceloną. Jakie ma na to szanse? W Hiszpanii wszyscy są przekonani, że w meczu z Barcą zagra jednak Casillas, tamtejsi dziennikarze sugerują nawet, że gdyby tak się nie stało, to kibice "Królewskich" nigdy by tego Ramosowi nie wybaczyli. Sam trener, co zaskakujące, sprawę obsady bramki pozostawia otwartą.

- Casillas to świetny bramkarz, może nawet najlepszy na świecie. Ale... Dudek również jest znakomity. Przecież jego cztery interwencje z Zenitem były najwyższej jakości - w ten sposób Ramos odpowiedział na pytanie, który z bramkarzy zagra w meczu z najlepszym atakiem ligi (Barca strzeliła 44 gole w 14 meczach).

- Mam jeszcze kilkadziesiąt godzin na podjęcie decyzji. Będę ich bacznie obserwował na piątkowym i sobotnim treningu. I właśnie w sobotę wieczór podejmę ostateczną decyzję - sprecyzował nowy trener "Królewskich".

Skąd w ogóle dylematy Ramosa? Do niedawna pozycja Casillasa była absolutnie niepodważalna, a kibice mówili nawet o nim "Święty Iker". I choć wciąż jest uwielbiany, to jednak od kilku tygodni prezentuje bardzo słabą formę, co w połączeniu z kiepską postawą obrońców Realu daje bardzo słabe wyniki.

Czy Dudek może być kołem ratunkowym? Widocznie Ramos uważa, że tak, ale nie wiadomo, czy wystarczy mu odwagi, aby w niedzielę postawić na Polaka. Na Camp Nou zapowiada się widowisko z dużą ilością sytuacji pod bramką Realu. Ktokolwiek w niej stanie, będzie miał mnóstwo roboty...