Maciej Rybus dokonał dość kontrowersyjnego ruchu, jakim było pozostanie w rosyjskiej lidze w obliczu wojny na Ukrainie. Reprezentant Polski wyraził w mediach wielką radość z powodu zakontraktowania przez Spartak Moskwa. Jego postawa bardzo nie spodobała się ekspertowi do spraw wojskowości - Jarosławowi Wolskiemu, który w trakcie rozmowy z Piotrem Zychowiczem na kanale „Historia Realna” na YouTubie przyznał, że po takiej decyzji Rybus "nie może nazywać się Polakiem".
Maciej Rybus skrytykowany za przenosiny do Spartaka. Ekspert nie ma wątpliwości
Wolski, który jest autorem kilkuset publikacji omawiających zagadnienie techniki wojennej, jest przekonany, że decyzja Rybusa sprawiła, że on sam nie może nazywać się Polakiem.
- Jak ktoś chce biegać w koszulce z literą 'Z’ na piersi, to gratuluję, ale niech nie nazywa się Polakiem. Przepraszam za jednoznaczne określenie, ale w tym wypadku mogę sobie pozwolić na określenie tego, co o tym sądzę. Jak ktoś chce zostać Rosjaninem, to niech sobie nim zostanie. Wolna droga, każdy ma wolną wolę. Jak ktoś wybiera pieniążki i ganianie z symbolem swastyki XXI wieku, czyli z 'zetką’ rosyjską, to może. Jest dorosłym facetem, wie, co robi - argumentuje Wolski.
Aby zobaczyć zdjęcia Macieja Rybusa z rodziną, przejdź do galerii poniżej.
Maciej Rybus zadowolony z przenosin do Spartaka. Jego słowa nie pozostawiają wątpliwości
Co do powiedzenia o przenosinach do Spartaka Moskwa ma sam Rybus? Jak sam mówi, jest bardzo zadowolony z tego, co zrobił.
- Bardzo się cieszę, że podpisałem kontrakt z tak dużym klubem, o wspaniałej historii. Mam pozytywne wrażenia (...) Wszyscy gracze, którzy grają w rosyjskiej Premjer-Lidze, chcieliby trafić do Spartaka. Dlatego jestem bardzo szczęśliwy, moja rodzina też. Jestem w Rosji, więc od razu rozważyłem tę opcję, nawet nie pomyślałem o odmowie (...) Moja żona też chciała zostać w Rosji, tu jest wygodnie, nasze dzieci chodzą do przedszkola - mówił Rybus w wywiadzie dla mediów klubowych klubu z Moskwy.