- Wiemy, że zależy to nie tylko od nas, ale chcemy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby swoją pracę wykonać jak najlepiej. Życie pokazało, że w piłce nożnej nie zawsze wygrywają faworyci. Zdajemy sobie sprawę, że w pozostałych grupach kwalifikacyjnych może się wydarzyć naprawdę wiele. To nas jednak nie dotyczy, nie zajmujemy się rzeczami, na które nie mamy wpływu. Dla nas najważniejsza jest nasza droga - mówił przed pierwszym gwizdkiem sędziego trener Maciej Stolarczyk, dla którego był to debiut w roli selekcjonera kadry U-21.
W październiku reprezentacji Polski wywalczyła tylko jeden punkt w dwóch meczach, co mocno skomplikowało jej sytuację. By przedłużyć swoje szanse, musiała pokonać Łotwę. W pierwszej połowie żadna z drużyn nie strzeliła gola. Po zmianie stron gospodarze zrobili to, co do nich należało. Wynik otworzył Bartosz Białek, który popisał się fantastycznym strzałem. Kolejne trafienia dołożyli Jakub Kiwior i Patryk Klimala. W ostatnich minutach rywale zdobyli honorową bramkę za sprawą Marko Regzy.
Biało-Czerwoni zajęli drugie miejsce w grupie piątej i musieli czekać na to, jak zakończą się inne mecze. By awansować, potrzebowali spełnienia dwóch z trzech warunków - porażka Rumunii z Danią; porażka Belgii z Bośnią i Hercegowiną; brak zwycięstwa Szkocji z Grecją i brak zwycięstwa Chorwacji z Litwą bądź wygrana Chorwacji jedną bramką albo 2:0. Spełniony został tylko jeden, ponieważ Belgowie przegrali 2:3. To oznacza, że podopieczni Stolarczyka obejrzą turniej w telewizji.
Polska U-21 - Łotwa U-21 3:1 (0:0)
Bramki: Białek 48, Kiwior 61, Klimala 71 - Regza 89
Polska: Radosław Majecki - Robert Gumny, Kamil Piątkowski, Jakub Kiwior, Tymoteusz Puchacz - Michał Skóraś (80. Patryk Szysz), Mateusz Bogusz, Patryk Dziczek, Sebastian Kowalczyk (62. Dawid Kurminowski), Filip Marchwiński (86. Szymon Czyż) - Bartosz Białek (62. Patryk Klimala)
Łotwa: Vjaceslavs Kudrjavcevs - Roberts Veips (71. Emils Birka), Daniels Balodis, Dmitrijs Litvinskis, Ivo Minkevics - Maksims Tonisevs (65. Kristers Lusins), Kristaps Liepa (75. Rihards Ozoliņs), Davis Spruds, Dmitrijs Zelenkovs (65. Daniils Skopenko), Janis Grinbergs (72. Eduards Daskevics) - Marko Regza
Żółte kartki: Dziczek, Marchwiński, Bogusz - Minkevics, Liepa