To chyba powoli koniec kariery genialnego bramkarza. Uznano go jednym z głównych winowajców beznadziejnego mundialu w Brzylii, potem zostawił go Real Madryt, teraz Casillas z ławki rezerwowych oglądał, jak jego koledzy (i David De Gea) w bramce odpadli w kibicom. "Jestem dumny, czując miłość kibiców, dziś i zawsze. Wszyscy razem za reprezentacją Hiszpanii" - napisał. Wrzucił też fragment kultowego filmu "Rambo 2". - Nienawidzić mojego kraju? Zginąłbym za niego. Chcę tego samego co oni i wszyscy inni, którzy tu walczyli. Chcę, aby kraj kochał nas tak jak my go kochamy" mówi tam główny bohater grany przez Stallone'a.
Un orgullo sentir el cariño de la gente en #GraciasCasillas hoy y siempre todos con la @sefutbolhttps://t.co/i9RQf01ZDM
— Iker Casillas (@CasillasWorld) 28 czerwca 2016