jakub Wawrzyniak, reprezentacja

i

Autor: Michał Wielgus jakub Wawrzyniak

Euro 2016. Kuba Wawrzyniak: Wiara w narodzie jest duża. Postaramy się nie zawieść

2016-05-31 21:14

Występ Jakuba Wawrzyniaka na Euro 2016 stał pod znakiem zapytania. Obrońca Lechii Gdańsk przyjechał na zgrupowanie z urazem, lecz ostatecznie Adama Nawałka wręczył mu bilet do Francji. Czy swoim doświadczeniem pomoże biało-czerwonym, aby w końcu udało się odnieść sukces?

Popularny "Rumiany" był w kadrze na Euro 2008 w Austrii i Szwajcarii i 2012, kiedy organizowaliśmy ME wspólnie z Ukrainą. Jednak wówczas biało-czerwoni dwukrotnie swoją przygodę kończyli zaledwie na fazie grupowej. Do trzech razy sztuka?

- Bardzo bym chciał pomóc kadrze. Jest nas 23 i wszyscy jedziemy z tym samym zamiarem na Euro 2016. Nie mogłem uczestniczyć we wszystkich treningach w Juracie, ale w Arłamowie wykorzystałem swój czas. Jeśli chodzi o grę w podstawowej jedenastce, czas decyzji nadejdzie. Postaram się, by dołożyć jak najlepiej moje umiejętności, by pomóc drużynie - powiedział Kuba Wawrzyniak. Obrońca Lechii na pierwsze zgrupowanie w Juracie przyjechał z urazem pięty. Musiał się z nim też zmagać podczas zajęć w Arłamowie, lecz w trakcie wtorkowej konferencji przed meczem z Holandią uspokoił zgromadzonych na sali dziennikarzy.

- Wszystko z nią już w porządku. Największym problemem tego urazu było to, że miałem pięć szwów. Blizna uwierała mnie po założeniu buta piłkarskiego. Musieliśmy wyciąć to miejsce w bucie. Od początku zgrupowania w Arłamowie nie miałem już absolutnie żadnego problemu - dodał defensor.

Podczas pobytu w Bieszczadach kadrowiczom Adama Nawałki każdego dnia towarzyszyła spora grupa kibiców, która obserwowała treningi i cierpliwie czekała na wspólne zdjęcia i autografy.

- Miałem już przyjemność przygotowywać się do mistrzostw Europy w 2012 roku. To są chwile, podczas których nie trzeba nas mobilizować. Jesteśmy świadomi tego, że gdziekolwiek jedziemy, towarzyszy nam mnóstwo dzieci, czy dorosłych. Na lotnisku w Rzeszowie nas pożegnano i to też było coś fantastycznego. Zdajemy sobie sprawę jak wielkie oczekiwania są w Polsce i jaka jest wiara w zespół. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by nie zawieść rodaków - zakończył.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze