Euro 2016: Łukasz Fabiański kontra Artur Boruc. Kto w bramce przeciwko Niemcom? GŁOSUJ!

2016-06-16 16:09

Wojciech Szczęsny z powodu kontuzji nie wystąpi w czwartkowym meczu z Niemcami w Paryżu w drugiej kolejce grupy C. Pojawiło się więc pytanie kto zajmie jego miejsce w starciu przeciwko mistrzom świata - Łukasz Fabiański, czy Artur Boruc? Głosujcie w sondzie Sport.se.pl!

Wojciech Szczęsny po zgrupowaniu w Arłamowie wygrał rywalizację z Łukaszem Fabiańskim i Arturem Borucem o miano "jedynki" na Euro 2016. 26-latek rozegrał 90 minut w wygranym meczu z Irlandią Północną (1:0), lecz po starciu z Kylem Laffertym doznał kontuzji. W poniedziałek przeszedł badania diagnostyczne w klinice we francuskim Nantes. Bramkarz reprezentacji Polski udał się tam z lekarzem Jackiem Jaroszewskim i wykazały one krwiaka w mięśniu czworogłowym uda. Został on usunięty, ale występ golkipera Romy przeciwko Niemcom należałoby uznać jako miłą niespodziankę, jak stwierdził jego brat na antenie TVP Info. - Jego noga jest usztywniona od czterech dni. Ma wysięk w mięśniu czworogłowym, który na szczęście nie wylał się na cały mięsień. Codziennie płyny z mięśnia są zdejmowane nie igłami, a rurami. Nie wiem, czy wypadałoby ryzykować - powiedział Jan Szczęsny.

- Zarówno Wojtek, Łukasz jak i Artur są topowymi bramkarzami. Nie znam się jednak na tym fachu, więc nie chcę ich porównywać. Jako obrońca wiem, że którykolwiek z nich będzie grał, da defensorom poczucie bezpieczeństwa - to z kolei opinia Jakuba Wawrzyniaka. Wydaje się, że to Fabiański powinien zagrać na Stade de France z mistrzami świata, który w trakcie eliminacji do Euro 2016 zastąpił Szczęsnego między słupkami i nie oddał go do samego końca. Jednak decyzją Nawałki niedzielny mecz oglądał tylko z wysokości ławki rezerwowych. W odwodzie jest jeszcze Artur Boruc, który Niemców zna już bardzo dobrze, ponieważ grał już z nimi podczas MŚ w 2006 i Euro 2008. Wówczas był najlepszy na murawie i niejednokrotnie ratował nasz zespół przed stratą większej liczy goli. Jednego można być pewnym - na kogo Adam Nawałka by nie postawił, to godnie zastąpi kontuzjowanego kolegę.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze