Grzegorz Krychowiak ma za sobą nieudany sezon w Paris Saint-Germain. Nie dość, że trener Unai Emery nie widział go w pierwszym składzie, to na dodatek nie mógł prezentować pełni możliwości na treningach. Częste urazy wyłączały go z gry. Słabsza forma nie odstraszyła jednak selekcjonera Adama Nawałki, który bez wahania powołał "Krychę". - Trener mi ufa. Mimo trudnej sytuacji w klubie dostałem to powołanie i teraz staram się pokazać z jak najlepszej strony na treningach - mówił polski pomocnik w "Dzień Dobry TVN".
Przeprowadzający z nim rozmowę dziennikarz bardzo chciał się dowiedzieć, jak Krychowiak zamierza latem rozwiązać swoją trudną sytuację w PSG. Reprezentant Polski sprytnie migał się od konkretnej odpowiedzi. - Ja nie patrzę długoterminowo. Skupiam się na treningach, najbliższym meczu. W futbolu nie ma sensu niczego planować, bo wszystko szybko się dzieje. Z dnia na dzień plany mogą się pokrzyżować - wyjawił 27-latek.
Na końcu dodał, że po kontuzjach nie ma już śladu. - Ze zdrowiem jest wszystko ok. Normalnie trenuję od 2-3 miesięcy. Ciężko pracowałem, aby trafić na zgrupowanie - komentował Krychowiak, który 10 czerwca na PGE Narodowym wraz z kolegami z kadry spróbuje pokonać Rumunię w eliminacjach MŚ 2018.