Hajto ostro jedzie ze Szczęsnym. Mocne zarzuty wobec bramkarza kadry

Po reprezentacyjnej przerwie wróciły rozgrywki klubowe. Wciąż jednak nie milkną echa ostatnich spotkań eliminacji mistrzostw świata w Katarze, które odbędą się w listopadzie i grudniu przyszłego roku. W ostatnim spotkaniu z Anglikami, podopieczni Paulo Sousy zremisowali 1:1. Remis uratował Biało-czerwonym Damian Szymański, który po wypieszczonym zagraniu Roberta Lewandowskiego skierował piłkę głową do siatki. Niestety, dużo mówiło się o postawie Wojciecha Szczęsnego przy golu dla Harry'ego Kane'a. W programie "Cafe Futbol" trafienie skomentował ekspert i komentator, Tomasz Hajto.

Dramat na meczu pod Opolem. Reanimacja piłkarza na boisku trwała 45 minut

Polska - Anglia: Hajto mocno o Szczęsnym

Uczestnik mistrzostw świata w Korei i Japonii nie szczędził gorzkich słów pod adresem Szczęsnego. Bramkarz Juventusu jest ostatnio niemal non-stop atakowany przez kolejne osoby. - Szczęsny zlekceważył tę sytuację, nie był skoncentrowany. Stwierdził pewnie, że Kane nie będzie z takiej pozycji strzelał. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wiadomo jak on uderza piłkę. Gdyby to poszło w boczną siatkę, to nie byłoby najmniejszego problemu  - powiedział Hajto w programie "Cafe Futbol".

15 zdjęć

Hajto stwierdził wprost, że Szczęsny ma ostatnio problemy z koncentracją. Odniósł się też do słów o tym, że bramkarz był zasłonięty przez Jana Bednarka. - Szczęsny nie zrobił do niej żadnego kroku, a jako bramkarz widział, jakiej nabrała rotacji. Zabrakło mu do niej 30 centymetrów, a ona leciała metr od słupka. Przy jego parametrach nie możesz wpuścić takiej bramki - dodał Hajto.

Tomasz Hajto - OSIĄGNIĘCIA

Tomasz Hajto jest jednym z popularniejszych polskich sportowców. Jako komentator zasłynął barwnymi wypowiedziami u boku Mateusza Borka. W reprezentacji Polski wystąpił 62 razy. Karierę klubową prowadził m.in. w Schalke, Southampton, Duisburgu czy Derby County.