Huub Stevens

i

Autor: Eastnews Huub Stevens

Huub Stevens za Fornalika? "Niech Boniek do mnie zadzwoni!"

2013-04-08 12:14

Biało-czerwona reprezentacja pod wodzą Waldemara Fornalika spisuje się słabo, szanse na awans do mundialu w Brazylii są niewielkie. Nie można wykluczyć, że nastąpi zmiana selekcjonera.

Prezes PZPN Zbigniew Boniek na razie - przynajmniej oficjalnie - ją wyklucza, ale po meczu z Mołdawią (7 czerwca) może nie mieć wyjścia.

- Gdybym otrzymał propozycję pracy z polską reprezentacją, to na pewno ją poważnie rozważę - mówi nam znakomity holenderski trener Huub Stevens (60 l.), który cztery miesiące temu rozstał się z Schalke.

"Super Express": Podobno miał pan pracować w Legii Warszawa...

Huub Stevens: - To nieprawda. Dwa lata temu dzwonił do mnie Tomasz Hajto i mówił, że są polskie kluby, które się mną interesują, ale oficjalnie nie miałem żadnej oferty.

- Pracował pan wyłącznie w klubach. Nie chciałby pan zostać selekcjonerem kadry?

- Nie wykluczam tego. Starzeję się, coraz trudniej będzie mi codziennie pracować w klubie, prowadzić zajęcia z piłkarzami.

- Nie można wykluczyć zmiany na stanowisku selekcjonera polskiej reprezentacji...

- Naprawdę? To ciekawe.

- Byłby pan zainteresowany?

- Nie mogę teraz wprost odpowiedzieć na to pytanie. Jeśli dostałbym taką ofertę, na pewno bym ją poważnie rozważył. Chciałbym prowadzić kadrę jakiegoś kraju, ale proszę nie zrozumieć, że natychmiast i akurat reprezentację Polski. Na razie fakty są takie, że Polska ma trenera reprezentacji. A ja kilka ofert już otrzymałem, na żadną się jednak nie zdecydowałem.

- Co pan sądzi o Polakach grających w Bundeslidze?

- Robert Lewandowski to jeden z najlepszych napastników na świecie i moim zdaniem numer 1 w Bundeslidze. Za nim postawiłbym Mandżukicia i Kiesslinga. Polak ma wszystko, co potrzebne jest klasowemu napastnikowi - świetną technikę, dobrze gra głową i jest bardzo skuteczny. Cenię także Błaszczykowskiego, na pozycji skrzydłowego to dla mnie numer 4 za Robbenem, Riberym i Draxlerem.

- Głośno jest o przejściu do Bayernu Monachium Lewandowskiego. To dobry pomysł?

- To złożona sprawa. Jeśli Bayern sprzedałby Mario Gomeza, byłoby miejsce dla Lewandowskiego. Na pewno wpasowałby się do drużyny Bayernu, bo znakomicie współpracuje z kolegami z zespołu.

- Zna pan Zbigniewa Bońka, który jest szefem PZPN?

- Oczywiście. Przecież graliśmy kiedyś przeciwko sobie (śmiech). Choć było to bardzo dawno temu (w meczu Holandia - Polska w 1979 - red.). Był świetnym piłkarzem i wiem, że obecnie jest prezesem waszej federacji.

- A jeśli będzie szukał nowego selekcjonera, to możemy przekazać, żeby zadzwonił do pana?

- Może pan to zrobić (głośny śmiech). Ale pan nie jest moim menedżerem (śmiech).

Huub Stevens (60 l.), jego sukcesy trenerskie:

Puchar UEFA (1997) i dwukrotnie Puchar

Niemiec (2001, 2002) z Schalke

Mistrzostwo 2. Bundesligi i awans do Bundesligi z FC Koln

Najnowsze