Mordobicie. Rzeźnia. Boiskowa bijatyka. Tylko takie określenia nasuwają się po piątym spotkaniu Polaków w eliminacjach Euro 2016. Irlandczycy zrobili wiele by obrzydzić nam futbol. Nam, czytaj kibicom, piłkarzom i trenerowi Adamowi Nawałce. Tyle że biało-czerwoni sami - chyba niepotrzebnie - postanowili zabawić się kowbojów i styl gry "Eire" przyjęli. Poszli na bitwę. Bitwę o Dublin.
Irlandia - Polska: Grzegorz Krychowiak elegancko załatwi irlandzkich brutali
Sporym zaskoczeniem było wyjście w pierwszym składzie Sławomira Peszki. Sami krytykowaliśmy podobny wybór. Wydawał się absurdalny. "Peszkin" w kadrze nigdy nie błyszczał. Tyle że w Dublinie futbol nie był na pierwszym miejscu. Nie był też na drugim, piątym i dziesiątym. Chodziło o walkę. O krwawą grę "w kości". I w tym nasz reprezentant czuł się od pierwszego gwizdka znakomicie. To właśnie on w 26. minucie zrobił coś, na co zdecydowałoby się pewnie niewielu. Wyłuskał piłkę w polu karnym i z ostrego kąta posłał bombę po długim słupku bramki Shaya Givena. Doświadczony bramkarz zdążył zrobić "pajacyka", ale wybić strzału skrzydłowego FC Koeln nie zdołał.
Pierwsze dwa kwadranse wydawały się popisem podopiecznych Adama Nawałki. Irlandczycy nie potrafili przebić się przez nasze zasieki, a nieliczne dośrodkowania - zwłaszcza z prawego skrzydła - łatwo łapał Łukasz Fabiański. Drugi bohater z Zielonej Wyspy. Twardy, nieustępliwy w walce o piłkę, a przy tym piekielnie skuteczny. Z Kamilem Glikiem i Łukaszem Szukałą przez 80 minut tworzył prawdziwy mur obronny.
Wtedy oszalał jednak Jonas Eriksson. Szwedzki sędzia skompromitował się na całej linii. Najpierw nie zauważył uderzenia w twarz Jamesa McCarthy'ego. Piłkarz gospodarzy szybkim sierpowym znokautował Sebastiana Milę, a w zamieszaniu boiskowym żółty kartonik obejrzał za całe zagranie... Sławomir Peszko. Nie wiemy, może rzeczywiście on zdzielił piłkarza Lechii Gdańsk. Kąt kamery pozostawił pewne pole do popisu dla prawników.
Po tym zdarzeniu Irlandczycy poczuli krew. Puściły im wszystkie hamulce. W doliczonym czasie gry dośrodkowali w pole karne. Fabiański wyszedł na piąty metr i w tym momencie spotkał się ze ścianą. Cudem wybił na rzut rożny, ale sędziowie znowu uznali, że taranowanie bramkarza mieści się w granicach przepisów. Biało-czerwoni próbowali protestować i chyba to spowodowało, że po chwili Shane Long przyjął bezpańską futbolówkę i z najbliższej odległości wepchnął piłkę obok bezradnego bramkarza Swansea.
Dla Irlandii to trzecie spotkanie w tych eliminacjach, w którym zdobyli gola w doliczonym czasie gry. Nie dziwimy się - patrząc na pracę arbitra - że podobna sztuka przychodzi im tak łatwo. Polska tymczasem - mimo niepowodzenia w ostatnich sekundach - utrzymała pozycję lidera grupy. Trzy z ostatnich pięciu spotkań w tych kwalifikacjach rozegramy na Stadionie Narodowym. Droga do Euro stoi więc otworem. Mimo wszystko.
Irlandia - Polska 1:1 (0:1)
Bramka: Long 90 - Peszko 26
Irlandia: Shay Given - Seamus Coleman, Marc Wilson, John O'Shea, Robbie Brady - Jonathan Walters, Glenn Whelan (83. Shane Long), Wes Hoolahan, James McCarthy, Aiden McGeady (68. James McClean) - Robbie Keane
Polska: Łukasz Fabiański - Paweł Olkowski, Kamil Glik, Łukasz Szukała, Jakub Wawrzyniak - Sławomir Peszko (87. Michał Kucharczyk), Grzegorz Krychowiak, Tomasz Jodłowiec, Maciej Rybus - Arkadiusz Milik (82. Sebastian Mila), Robert Lewandowski
Żółte kartki: Hoolahan, O'Shea, Wilson, McCarthy - Glik, Szukała, Peszko
Relacja NA ŻYWO:
13:30
Witamy w relacji LIVE z meczu Irlandia - Polska! Przed nami być może decydujące o awansie starcie w eliminacjach Euro 2016! Niedziela, Dublin, godzina 20:00. Pozycja obowiązkowa dla każdego kibica piłkarskiego.
13:36
Aha, ten Dublin możecie sobie darować. Wystarczy, że będziecie śledzić naszą relację! Co już wiemy? Ot, chociażby znamy bramkarza, na którego postawi Adam Nawałka. Będzie to Łukasz Fabiański. "Fabian" - kiedyś z Irlandczykami na wyjeździe już bronił, poprzestawiali nam wówczas chłopaka w polu karnym - wygrał rywalizację z Arturem Borucem i Wojciechem Szczęsnym. Ponoć jest w życiowej formie, ale akurat jego obecność spokoju w naszych szeregach raczej nie przyniesie. Chociaż życzymy mu jak najlepiej.
Podobnie zresztą jak Sławkowi Peszce. "Peszkin" wygrał ponoć rywalizację z Jakubem Błaszczykowskim i starcie w Dublinie zacząć ma od pierwszej minuty. W jego przypadku życzyć mu można tylko jednego. Oby nie zapomniał, że skrzydłowy nie tylko ma biegać - po murawie, nie po taksówkach - ale też kopać piłkę i dośrodkowywać. Do tej pory gracz FC Koeln dokonuje bowiem - przynajmniej w reprezentacji - niemożliwego. Co mecz, to wtopa. Oby dzisiaj wreszcie było inaczej. Za wiele dobrego się nasłuchaliśmy o graczu podstawowego składu drużyny Bundesligi.
Co dalej? Jan Tomaszewski twierdzi, że kluczowa będzie dyspozycja napastników. Arkadiusza Milika oraz Roberta Lewandowskiego. Obaj są w życiowej formie. Obaj potrafią atakować i obaj... mieliby pewny plac w zespole Martina O'Neilla. Nawet chyba, gdybyśmy wzięli pod uwagę fenomenalnego w zielonych barwach Robbiego Keane'a.
Wypowiedź Jana Tomaszewskiego zobaczycie TUTAJ
14:30
Irlandzka prasa informuje dzisiaj, że polscy fani to... naziści. Cóż, byłaby to ironia losu, gdyby Wyspy Brytyjskie zdobyli nie niemieccy fani Adolfa Hitlera, a... polscy. Polscy, czyli największe ofiary nazistów niemieckich z czasów II Wojny Światowej. Czasem mamy wrażenie, że wiedza stała się niemodna. Lepiej pleść głupoty.
A tutaj taka ciekawostka:
To byłby zacięty alkoholowy bój. Polacy na trzynastym miejscu pod względem spożycia (średnio 12.5 litra na rok), Irlandia osiemnasta (11.9).
— Leszek Milewski (@leszekmilewski) marzec 29, 2015
14:40
Filozofia polskiego futbolu w pigułce. Zaczynamy się obawiać dzisiejszego meczu:
Hasło dnia naszej reprezentacji? ( nie tylko z okazji Palmowej Niedzieli):,,Alleluja i do przodu!"
— Janusz Basałaj (@BasalajJanusz) marzec 29, 2015
15:20
Bohaterem - lub antybohaterem - dzisiejszego starcia będzie bez wątpienia Łukasz Fabiański. O bramkarzu Swansea napisano już wszystko. Jeden z najlepszych w Premier League, być może w życiowej formie, dynamiczny, szybki, najlepiej wyszkolony polski bramkarz. Pewnie tak.
Nas dziwi coś zupełnie innego. Skoro dopiero teraz - po odejściu z Arsenalu - jego forma zaczęła rosnąć, wzmocnił się fizycznie, to chyba nie najlepiej świadczy to o umiejętnościach Arsene Wengera. Francuz chyba ma pewne problemy z odpowiednim przygotowaniem swoich podopiecznych do walki na wszystkich frontach.
16:00
A tymczasem Sławomir Peszko znowu zadziwia. Nie będziemy tego ukrywać. Naszym zdaniem przyjaciel Roberta Lewandowskiego na miejsce w kadrze nie zasługuje. Obyśmy się mylili.
Groźby Peszki wobec Smudy, zapowiadające demaskatorską książkę, świadczą jedynie o tym, że oleju w głowie tego skrzydłowego nie przybyło.
— Przemysław Iwańczyk (@iwanczyk_gw) marzec 29, 2015
16:40
Stacja kolejowa przy stadionie w dublinie. Obysmy z niej dzieki 3 punktom ruszyli na stacje koncowa euro 2016 pic.twitter.com/7bLgyBwdMW
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) marzec 29, 2015
17:00
A tu szybki przegląd tego, co w niedzielę będzie się działo w Europie. Sporo!
Here are today's eight #EURO2016 qualifiers ... Which looks the most exciting game? pic.twitter.com/B7aB8qaaE6
— European Qualifiers (@EuroQualifiers) marzec 29, 2015
17:20
Irlandczycy twierdzą, że najgroźniejszą bronią ekipy Adama Nawałki będzie Arkadiusz Milik. Zgadzacie się?
23 gole w 30 meczach w barwach Ajaksu Amsterdam. Tak, to robi wrażenie.
17:30
Emocje rosną!
18:00
Tymczasem w Szkocji zaskoczenie! Gibraltar wyrównał stan meczu! Szykuje się sensacja?
GOAL! Scotland 1 - 1 Gibraltar (Casciaro). Gibraltar score their first ever competitive goal and are level! SS1. pic.twitter.com/xYMfp51RDW
— Sky Sports News HQ (@SkySportsNewsHQ) marzec 29, 2015
18:15
Dziennikarzom z Zielonej Wyspy chyba nie udało się stworzyć wizerunku "dzikiego" polskiego kibica. Nie dziwimy się. W Irlandii tylu Polaków, że chyba nie ma już obywatela tej wyspy, który przynajmniej jednego przybysza znad Wisły by nie znał:
Pod stadionem w Dublinie już głośno. I najfajniejsze obrazki: Irlandczycy robiący sobie zdjęcia z polskimi kibicami i wzajemne good luck:)
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) marzec 29, 2015
18:40
W starciu Szkocji z Gibraltarem jest już 4:1, a Niemcy prowadzą w Gruzji 2:0. Ale nie zachwycają. Dość powiedzieć, że grają na tyle nudno, że bohaterem znowu jest Manuel Neuer. Tym razem bramkarz Bayernu - mało mu tych błędów ostatnio? - zdecydował się wyrzucać auty. Facetowi wyraźnie nudzi się w polu karnym. Taka niemiecka wersja Jose Chilaverta:
Here's Manuel Neuer taking Germany's throw in. Endlessly entertaining. via @1Juhuu pic.twitter.com/glLhCNZ2Kq
— Cristian Nyari (@Cnyari) marzec 29, 2015
19:00
I jeszcze taka ciekawostka. Ostatni triumf biało-czerwonych na wyjeździe z rywalem z czołowej setki (!) rankingu FIFA miał miejsce... w 2008 roku. Na triumf z poważną ekipą czekamy natomiast lat... dziewięć. W listopadzie 2006 roku - po goli Radosława Matusiaka - pokonaliśmy wówczas Belgów 1:0. Selekcjonerem kadry narodowej - od kilku miesięcy dopiero! - był wówczas Leo Beenhakker.
19:10
Znamy skład Polaków? Jeśli tak, to fikcja staje się faktem i w Dublinie będziemy jednak oskrzydlać Irlandczyków Sławomirem Peszką. Znany niemiecki miłośnik taksówek albo zagra mecz życia, albo powinien ostatecznie pożegnać się z kadrą. Ciekawe tylko, czy jego w ogóle stać na dobry mecz. Będzie to jego 30. spotkanie w kadrze narodowej.
Do tej pory wsławił się tym, że zaprzyjaźnił się z Robertem Lewandowskim.
Fabiański Olkowski Glik Szukała Wawrzyniak Peszko Jodłowiec Krychowiak Rybus Milik Lewandowski - oficjalny skład na Irlandię za Polsat Sport
— robert błoński (@robert_blonski) marzec 29, 2015
19:15
I nagle Irlandia zaczyna urastać do miana PRZECIWNIKA:
Rybus: 32 mecze w kadrze, 2 gole (Kanada Liechtenstein) Peszko: 29/1 (Dania, styczeń 2010 Puchar Króla Tajlandii) czas na poprawę statystyk
— robert błoński (@robert_blonski) marzec 29, 2015
19:20
I'm at Aviva Stadium for Republic of Ireland vs Poland in Dublin https://t.co/zJKRQ35OAM pic.twitter.com/jthI9vT8kJ
— adam malecki (@TROJKAdaMalecki) marzec 29, 2015
19:40
Sławek Peszko w pierwszej jedenastce. Oficjalnie. Nieodwołalnie. Opuszczamy sznurek od bielizny do połowy masztu i ściemniamy ekran monitora. Do połowy skali oczywiście.
19:50
To jeszcze Irlandia:
Given - Coleman, Wilson, O'Shea, Brady - Walters, Whelan, Hoolahan, McCarthy, McGeady - Keane.
— Michał Zachodny (@mzachodny) marzec 29, 2015
20:00
Skończyły się już dwa pozostałe mecze w naszej grupie. Szkoci wygrali z Gibraltarem 6:1, a Niemcy pokonali na wyjeździe Gruzję 2:0. 27. gola w kadrze narodowej naszych zachodnich sąsiadów strzelił Thomas Muller. Inne grupy? Albania - Armenia 2:1, Rumunia - Wyspy Owcze 1:0, Irlandia, ale Północna - Finlandia 2:1.
O 20:45 rozpoczną się jeszcze trzy starcia: Portugalia - Serbia, Węgry - Grecja i właśnie Irlandia - Polska.
20:10
Tu relacja z meczu Szkocja - Gibraltar. Jak napisał Piotr Kupisz, dowody w sprawie bramki Gibraltaru zostały już zatuszowane :)
20:15
I jeszcze szybkie ujęcie ze stadionu w Dublinie. Tak, trwa już rozgrzewka:
Czekamy! Na @przeglad LIVE ze spotkania #IRLPOL pic.twitter.com/t9BACnQgu9
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) marzec 29, 2015
20:20
Gramy u siebie! #IRLPOL https://t.co/QOKlxWCmwo
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) marzec 29, 2015
20:25
A tymczasem w redakcji SkySports trwa przyuczanie praktykantów. Albo panowie robią sobie jaja. Albo większość z nich to Irlandczycy - no tak, zmywaki w Dublinie zajęte - i akurat kończą piętnaste przedmeczowe piwo.
Nawałka odważnie, Wreszcie Blonbou i Rudnevs mogą się wykazać. Składy SkySport via @_krisb_ i @danielpurzycki pic.twitter.com/2EGhR8SJvu
— Leszek Milewski (@leszekmilewski) marzec 29, 2015
Pomysłu z Rudnevsem na boku obrony obawiamy się. W Ekstraklasie strzelał aż miło, ale jednak to chyba nie jego pozycja.
20:30
Swoją drogą, widziałem różne bezczelne próby farbowania, ale na pół godziny przed meczem naturalizować Łotysza, to tylko u nas. ;)
— Jakub Olkiewicz (@JOlkiewicz) marzec 29, 2015
Jeszcze dwadzieścia minut. Jest czas!
20:35
Na wschodniej trybunie @AVIVAStadium wielka polska flaga z wielkim napisem BERLIN. I bardzo dobrze #IRLPOL
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) marzec 29, 2015
20:37
Piłkarze wychodzą na murawę!
20:40
Hymny narodowe!
0'
Gramy! 51 tys. ludzi na trybunach! Niesamowita atmosfera!
1'
Pierwsza akcja Polaków! Maciej Rybus dostaje piłkę pod polem karnym, próbuje dośrodkować, ale zagrywa na krótki słupek. Wprost na woleja Irlandczyka. Ten dziwnym trafem postanowił wybijać.
2'
Pozostajemy w natarciu. Bez ładu i składu, ale połowa przeciwników to też osiągnięcie. Aha, no i Sławek Peszko zaserwował nam już cios karate.
4'
Nie jestem minimalistą, ale ewentualny remis będę szanował
— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) marzec 29, 2015
Nie jestem, ale jestem :)
6'
Akcja Irlandczyków. Dośrodkowanie na piąty metr, ale Fabiański rządzi i dzieli. Wyjście, chwyt i idealne wznowienie gry. Jeszcze trochę i uwierzymy, że bramkarz Swansea nabrał pewności siebie.
7'
Drugie dośrodkowanie dzisiaj Rybusa. Drugie z serii: "wyżej nie potrafię". No tak to my gola nie strzelimy.
Irlandia na razie gra na Wawrzyniaka.
— Franciszek Smóda (@Franek_S) marzec 29, 2015
9'
I pierwsza akcja Irlandczyków. Nasi poszli ławą we własne pole karne, Hoolahan nic sobie z podobnego manewru nie zrobił, poszedł sam na przebój, dobiegł do szesnastego metra, uderzał, ale Fabiański nie musiał interweniować!
12'
Nie działają boki naszej obrony. Absolutnie. Wawrzyniaka o cuda w przednich formacjach nie podejrzewaliśmy. Ale gorzej, że dokładnie tak jak defensor Lechii, wygląda też Olkowski. Pikarz FC Koeln wygląda, jakby za mocno napompował się przed pierwszym gwizdkiem - tęsknimy! - i postanowił zagrać dzisiaj na pozycji stopera.
14'
Odbiór Peszki! Nasz wicher ruszył do przodu, przebiegł czterdzieści metrów w tempie Usaina Bolta i podał na stratę do Roberta Lewandowskiego. Podał do tyłu. No po prostu niereformowalny.
Przy okazji mamy pytanie: widział ktoś nasz środek pola? Tomasz Jodłowiec przyklejony do naszej linii obrony, Grzegorz Krychowiak schowany pomiędzy rywalami. Nie wygląda to optymistycznie.
16'
To ciekawe właściwie. Faktycznie, to my gramy długą piłką. Po co? Pewnie dlatego, że nasze skrzydła na razie wyglądają jak po ośmiu godzinach w kopalni, a środek pola głównie przepycha się z rywalami.
Po kwadransie Ireland - Longballand 0:0
— Leszek Milewski (@leszekmilewski) marzec 29, 2015
20'
Chaos, chaos, chaos. Dość powiedzieć, że obecnie w naszej kadrze istnieje tylko duet: Lewandowski - Peszko. Problem w tym, że skrzydłowy FC Koeln - jak zwykle - gra swój mecz, a Lewy chyba za bardzo wziął sobie do serca walkę wręcz z Irlandczykami. I zamiast grać piłką, głównie szuka miejsca by się zastawić. Gdyby jeszcze Arkadiusz Milik pokazywał się do gry, miałoby to sens. Tyle że snajpera Ajaksu na razie na murawie nie ma.
23'
Tak analizujemy, liczymy i wychodzi nam, że na razie z wybrańców Adama Nawałki, w Dublinie pojawiło się czterech, może pięciu. Reszta zniknęła wśród tłumów na trybunach.
Inna sprawa, że rywale nie oszczędzają naszych kości. To bardziej wojna, niż mecz piłkarski.
24'
Żółta kartka dla Hoolahana! Nareszcie. Nie minęło 25 minut gry, a ten - o ile dobrze liczymy - zaliczył trzeci ostry faul!
26' (Polska - Irlandia 1:0)
Koniec świata! Sławomir Peszko uwolnił się na rogu pola karnego, zszedł do środka i z lewej nogi - potężnym uderzeniem - pokonał Shaya Givena! Sławomir Peszko wyprowadził nasz zespół na prowadzenie! Niemożliwe, niesamowite, niewiarygodne! Polska - Irlandia 1:0!
28'
Ot, taki żarcik. Ale fakt, przyznajemy się do błędu. Sławomir Peszko obecnie jest wielki. Nikt nie oddałby w takiej sytuacji uderzenia. Tego się zmieścić po prostu nie dało. A "Peszkin" zabrał się, kopnął i napluł w twarz krytykom.
Macie chusteczkę?
Sławkowi zeszła, bo trafił.
— Franciszek Smóda (@Franek_S) marzec 29, 2015
30'
No jak, jak? Gdzie tam było miejsce?
#peszko #EireVsPoland #IrlPol Polska, POLAND!!! https://t.co/oioTpIQbmT
— Sebastian Frej (@sebastian1906) marzec 29, 2015
31'
Uspokoiliśmy grę. Irlandczycy rozgrywają od własnej bramki, a my wyprowadzamy szybkie kontry. Wreszcie zaczyna nam się ten mecz układać.
Żółta kartka dla Johna O'Shea.
33'
Sławomir Peszko. Pół człowiek - pół litra. Musimy zapamiętać. Jak już będziemy mu dawać nagrodę dla piłkarza roku:
Pół człowiek-pół litra wjechał z hukiem jak kiedyś w taksówkarza.
— Łukasz Szabłowski (@LSzablowski) marzec 29, 2015
35'
Irlandczycy zagubieni. Dośrodkowanie McGeady'ego mija naszą defensywę, Fabiańskiego, poprzeczkę naszej bramki i frunie dalej. No przy takich dośrodkowaniach, to Martin O'Neill mógłby nawet znaleźć chłopaków po 230 centymetrów każdy, a gola nie strzeliłby żadnego.
38'
To już nie jest mecz. Bardziej pojedynek MMA. Spoglądamy na rozgrywających Irlandii i widzimy, że cierpią. Piłka nigdy nie służyła im do kopania, bardziej jako powód, by skopać przeciwnika. Tymczasem podopieczni Adama Nawałki ani myślą, by przejąć inicjatywę.
41'
Mecz Irlandia - Polska w pigułce. Irlandczycy cierpią, wreszcie Hoolahan dośrodkowuje, piłkę łapie Fabiański, natychmiast wybija do Roberta Lewandowskiego, ten przegrywa pojedynek główkowy i cała zabawa zaczyna się od początku. Spotkanie zdecydowanie nie dla koneserów futbolu.
43'
Znakomita akcja Aidena McGeady'ego! Dwóch naszych - Szukała i Krychowiak - łatwo dali się położyć skrzydłowemu Evertonu, ten zdobył okazję do strząłu, zdecydował się na loba nad Fabiańskim i piłka o centymetry minęła naszą bramkę! Sporo szczęścia!
44'
Wielki mecz Sławomira Peszki. Trudno nam to napisać, ale "Peszkin" w Dublinie czuje się jak w swoim salonie. Kopanina, przepychanki, wojna fizyczna - mówcie Sławkowi więcej.
45'
Koniec pierwszej połowy! Polska - po bramce, powtarzać będziemy to nazwisko do znudzenia - Sławomira Peszki prowadzi w Dublinie 1:0 z Irlandią! Podopieczni Adama Nawałki nie zachwycili. Podjęli jednak rękawicę rzuconą przez Irlandczyków i są w tej chwili o krok - wreszcie możemy to napisać - od awansu do Euro 2016! Naprawdę!
21:40
Jest lepiej niż myślałem, że będzie do przerwy. Przecież reprezentacja Nawałki piąty bieg włącza zwykle dopiero w II połowie
— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) marzec 29, 2015
21:46
Wracamy do Dublina. Tak nam przyszło nam myśl. Sławek Peszko w oparach irlandzkich browarów czuje się wręcz znakomicie.
45'
Zaczynamy! Trzy kwadranse i jesteśmy w piłkarskim raju.
46'
Dobre dośrodkowanie z lewego skrzydła, Brady dośrodkował do Waltersa, ale snajper "Eire" nawet nie próbował skakać. Znowu za wysoko.
47'
Wracamy do boiskowego mordobicia. Irlandczycy chcieli zaskoczyć Polaków agresją, ale chyba przesadzili.
49'
Żółta kartka dla Kamila Glika. Defensor Torino nie zagra z Gruzją. Nie wiemy tylko, czy akurat w tej sytuacji stoper biało-czerwonych faulował. A moment, w którym szukamy usilnie przewinienia, to najlepszy znak, że na kartonik nie zasłużył. Ale co my będziemy dyskutować. Pan z gwizdkiem się zna, nam się zdaje, że się znamy.
52'
Ależ mamy szczęście! Kolejne dośrodkowanie w pole karne, rykoszet, piłka przelatuje nad głową Fabiańskiego i uderza w słupek! Paweł Olkowski może dziękować siłom wyższym - był o krok od zaliczenia samobója!
53'
To byłoby paradne, gdyby Polska straciła gola z centrostrzału, jeszcze po rykoszecie.
— Jakub Olkiewicz (@JOlkiewicz) marzec 29, 2015
56'
Trochę za dużo gry "z wątroby":
tak szczerze mówiąc i odkładając patriotyzm na bok, tego się nie da oglądać
— Piotr Żelazny (@ZelaznyPiotr) marzec 29, 2015
59'
Żółta kartka dla Łukasza Szukały. I niebezpieczna pozycja dla Brady'ego!
60'
Metr nad bramką. Naprawdę zaczynamy podejrzewać, że gospodarze odrobinę przesadzili z motywacją. Każde ich machnięcie nogą wygląda, jakby było... przeciągnięte.
62'
Kamil Glik nie podnosi się z murawy. Wygląda, jakby nabawił się groźnej kontuzji. Obyśmy obecnie znowu mieli się pomylić.
63'
Wszyscy razem!
Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik, Glik!
— Leszek Milewski (@leszekmilewski) marzec 29, 2015
A tymczasem dośrodkowanie z rzutu rożnego, uderzenie głową i Fabiański pewnie chwyta futbolówkę!
67'
Hoolahan uderza z lewej nogi, ale piłka przelatuje w znacznej odległości od bramki Fabiańskiego.
My mamy inną uwagę. Tak chwalimy naszych za walkę, ale byłoby fajnie, gdybyśmy jednak ruszyli do przodu. Nie, że jakiś szturm, ale jedna, może dwie akcje byłyby sympatyczne.
68'
Trwa szturm "Eire". Na szczęście na razie podopieczni Martina O'Neilla właściwie nie dochodzą do pozycji strzałowych. Duża w tym zasługa Szukały i Glika. Obaj panowie wybijają właściwie wszystko. Gorzej w bloku obronnym wygląda tylko Wawrzyniak. Większość akcji gospodarzy idzie właśnie jego stroną.
69'
Wilson kosi Lewandowskiego i dostaje żółty kartonik. Jesteśmy ciekawi, ile kopniaków przyjął dzisiaj snajper Bayernu Monachium.
71'
Kolejne dośrodkowanie, strzał głową, Fabianski wybija, piłka odbija się od słupka i wychodzi na piąty metr! Ależ emocje! Bronimy się coraz dramatyczniej!
Inna sprawa, że błąd w defensywie popełnił Paweł Olkowski. Łatwo dał się minął i pozwolił na centrę z czystej pozycji.
74'
Nasi obijani, atakowani, ale Adam Nawałka na razie nie decyduje się na zmiany.
Bronimy się heroicznie jak na Parc des Princes w 1995
— Maciej Zielinski (@mac_zielinski) marzec 29, 2015
Ale rzeźnia
— Łukasz Olkowicz (@LukaszOlkowicz) marzec 29, 2015
76'
Czuć dzisiaj w Dublinie klimat Roya Keane'a. Na szczęście świetne spotkanie rozgrywa na razie Łukasz Fabiański. Naprawdę - nigdy byśmy się nie spodziewali, że "Bambi" poradzi sobie w starciu z drwalami z Irlandii.
78'
Sporo zdrowia kosztuje nas zatrzymywanie Brady'ego. Nie radził sobie Olkowski, ruszył mu z pomocą Peszko, a cały czas gdzieś w pobliżu znajduje się też Krychowiak.
80'
Ponoć do wejścia szykuje się Sebastian Mila. Przydałby nam się ktokolwiek z zapasem sił. Nawet człapiący Mila.
Tymczasem z atakiem rusza Maciej Rybus. Jeden minięty, drugi, trzeci, czwarty wybija. Pierwsza od dawna akcja Polaków mająca w sobie coś więcej, niż tylko długą lagę na Lewandowskiego.
82'
Coleman! Z dziesięciu metrów pomocnik "Eire" pudłuje! Kolejny fatalny błąd Pawła Olkowskiego! Defensor FC Koeln chyba nie wytrzymuje już tempa meczu!
A z boiska schodzi Arkadiusz Milik! W jego miejsce pojawia się Sebastian Mila!
83'
Zamieszanie na boisku! Sebastian Mila uderzony w twarz przez McCarthy'ego! Jonas Ericsson nie chyba nie widział całej sytuacji, bo żółte kartki - co? - otrzymuje sprawca zdarzenia, a także... Sławomir Peszko. Co za magik.
85'
W skrócie: jeszcze Polska nie zginęła, póki Glik jest na boisku:
Pewność siebie Fabiańskiego, ofiarność Glika, nieustępliwość Wawrzyniaka, dynamika Peszki. Idealny reprezentant na Irlandię.
— Łukasz Olkowicz (@LukaszOlkowicz) marzec 29, 2015
A za Sławomira Peszkę wchodzi... Michał Kucharczyk. Na drwali z Irlandii idealny.
87'
Jeszcze kilka minut! Zaledwie kilka! Możemy to wygrać! Byle wytrzymać do ostatniego gwizdka w komplecie. Arbiter wyraźnie ma bowiem ochotę - przynajmniej takie sprawia wrażenie - pomóc gospodarzom!
89'
Co się dzieje w Dublinie? Fabiański popychany w polu karnym, właściwie bardziej staranowany, a mimo to arbiter nie odgwizduje faulu!
90'
Niestety! Koniec! Irlandia doprowadza do wyrównania! Shane Long z najbliższej odległości pokonuje Łukasza Fabiańskiego!
91'
Ruszamy do przodu! Rybus dośrodkowuje, piłka spada na głowę Sebastiana Mili, ten uderza, ale Shay Given broni!
93'
Jeszcze Lewandowski! Bomba z dystansu, ale nad bramką Givena! Dobrze, że Jonas Ericsson nie odgwizdał rzutu karnego dla gospodarzy.
94'
I jeszcze rzut rożny dla Irlandii! Oby nie najgorsze! Oby tylko się udało to wybić!
95'
Koniec! Remisujemy w Dublinie 1:1! Pechowo, bo bramce straconej w samej końcówce. W doliczonym czasie gry! Czy przed golem Shane'a Longa Łukasz Fabiański był faulowany? Być może. Niestety - sami jesteśmy sobie winni. W drugiej odsłonie zupełnie zapomnieliśmy o ataku!