Thiago Motta mu zaufał
Na włoskim rynku Kiwior pokazał się w barwach Spezii, gdzie postawił na niego trener Thiago Motta. Obecnie ten szkoleniowiec prowadzi Juventus. Czy w przyszłości sięgnie po polskiego obrońcę? Nie można tego wykluczyć, bo nasz kadrowicz nie może na wiele liczyć w Arsenalu. Co się zatem wydarzy w najbliższym oknie transferowym, czy Kiwior zmieni otoczenie i ponownie zobaczymy go na boiskach Serie A?
Juventus cały czas jest wielkim klubem
- Masz swojego trenera w Juventusie Turyn - tłumaczył Mateusz Borek w Kanale Sportowym. - Taka jest prawda. Pamiętajmy, że Kiwior zaczynał na pozycji numer 6 w Spezii. To, gdzieś tam, wiązało się z jego problemami językowymi na początku. Dopiero, gdy opanował język włoski w stopniu zadowalającym trenera, to dostał szansę gry na środku obrony. Ta sytuacja wypromowała go do wielkiego klubu jak Arsenal. Juventus cały czas jest wielkim klubem. Jest na początku nowego projektu Motty. Jeśli trener dostaje szansę i jakby opcję prowadzenia projektu na dłuższy czas, to on chce to ułożyć po swojemu. Skoro widzi w swoim projekcie Kubę Kiwiora, to ja myślę, że właśnie takie wypożyczenie z opcją transferu definitywnego byłoby tutaj rozsądnym rozwiązaniem - ocenił legendarny dziennikarz.
Karol Linetty pcha się do reprezentacji Polski. Padły słowa o armacie i wykonaniu wyroku [WIDEO]