Dziewięć lat we Włoszech
Linetty rozgrywa dziewiąty sezon we Włoszech, z czego pięć z nich spędził w Torino. Teraz błysnął w spotkaniu z Cagliari. Na początku drugiej połowy huknął zza pola karnego, czym zachwycił włoskie media. To był jego pierwszy gol w tym sezonie i pierwszy od dwóch lat w Serie A. Wprawdzie Polak wyprowadził ekipę „Byków” na prowadzenie, ale ostatecznie górą byli rywale. - Fantastycznie wywalczył sobie tę piłkę - krzyczał do mikrofonu Piotr Czachowski, który komentował to spotkanie w Eleven Sport. - Kropnął! Niczym z armaty był to strzał. Ale to była bramka! - komplementował kapitana Torino.
Matej Rodin mecz z Pogonią zapamięta na lata. Dla Chorwata miał słodko-gorzki smak [WIDEO]
Wystarczył moment i wykonał wyrok
Były kadrowicz docenił kapitalny strzał polskiego pomocnika. - Wiemy, że Linetty ma kawałek pociągnięcia, kawałek tego uderzenia - podkreślał Czachowski oglądając powtórki. - Nie przypilnowali go. Polakowi wystarczył moment do tego, żeby właśnie w taki sposób, tak dynamicznie wejść i wykonać wyrok na przeciwniku. Ale to było trafienie. Widać to zadowolenie polskiego pomocnika - zaznaczył w komentarzu.
Ostatni raz zagrał za Santosa
Linetty z reprezentacją Polski był m.in. na mistrzostwach świata i dwa razy na EURO. Ostatni raz zagrał w drużynie narodowej przed rokiem. Wystąpił w przegranym meczu z Albanią w Tiranie, który był ostatnim za kadencji trenera Fernando Santosa. Selekcjoner Probierz nie sięga jednak po gracza Torino. Może po jego ostatnich występach zmeni zdanie?
Bohater reprezentacji Polski potężnie wygwizdany w klubie. Fatalny błąd zdecydował o porażce