W ubiegłym sezonie Jakub Świerczok należał do najlepszych graczy Piasta Gliwice. Selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa zabrał go na mistrzostwa Europy. Po finałach napastnik gliwiczan zmienił klub. Wyjechał do Japonii i spisuje się w nowych barwach wybornie. W każdym spotkaniu udowadnia, że warto było po niego sięgnąć. Teraz był bohaterem Nagoya Grampus w wyjazdowym meczu z FC Tokio w 32. kolejce ligi japońskiej. Polak pod koniec pierwszej połowy doprowadził do wyrównania. Jego drużyna wykonywała rzut wolny z lewej strony pola karnego. Świerczok otrzymał podanie od kolegi z zespołu i zdecydował się na strzał. Piłka odbiła się od rywala i wpadła do siatki zdezorientowanego bramkarza gospodarzy. To trzecia bramka naszego rodaka w Japan League. Jego dorobek we wszystkich rozgrywkach jest imponujący: strzelił już osiem goli w dziesięciu spotkaniach. Nagoya zajmuje w rozgrywkach trzecią pozycję.
Bereszyński kontra Zieliński w Serie A. Włoski trener szczerze o liderach reprezentacji Polski