Rywale będą grali na 50 procent możliwości
Nasza kadra będzie rywalizowała w grupie z Holandią, Austrią i Francją. Trio wymagające i nikt nie daje nam w tym zestawieniu szans na wyjście z grupy. Jednak nadziei nie traci Jan Tomaszewski, który wyraził to podczas programu na żywo na naszym kanale na Youtube. - Uważam, że Holandia i Francja przyjeżdżają na siedem spotkań - powiedział legendarny bramkarz. - W początkowej fazie będą grali na 50 procent swoich możliwości. Mecz z Holandią nie powiem, że będzie dla nas łatwy. Będziemy w nim grali na 100 procent możliwości. I oto chodzi, a oni na 50 procent, bo chcą grać dalej. Tutaj widzę jakiś sukces, może remis - wyznał.
Jeśli pokonamy Austriaków, to...
W ocenie słynnego bramkarza istotny dla naszej drużyny będzie drugie starcie. - Mecz z Austrią to będzie praktycznie decydował o wszystkim - stwierdził Tomaszewski. - Jeśli pokonamy Austriaków, to przy czterech punktach jesteśmy chyba pewni wyjścia z grupy. Z Francuzami spokojnie. Niech oni się martwią się, jak wygrać i zobaczymy, jakie będą w trzecim meczu układy. Jestem optymistą nieprawdopodobnym, bo jeśli nie teraz, to kiedy? Wyjście z grupy musi być. Chyba że Austriacy zagrają superfutbol. Grajmy tak, jak mówił pan Kazimierz Górski: ich jest jedenastu i was jest jedenastu. Każdy odpowiada za swojego - przypomniał słowa najlepszego selekcjonera w historii polskiego futbolu.