Kolejne mecze reprezentacji Polski utwierdzają kibiców w przekonaniu, że Jerzy Brzęczek nie radzi sobie najlepiej w roli selekcjonera. Choć udało się utrzymać w dywizji A Ligi Narodów, to kibice z przerażeniem patrzą na nadchodzące spotkania na mistrzostwach Europy, gdzie zagramy chociażby z Hiszpanią czy Szwecją. I trudno dziwić się fanom, patrząc na grę kadry, że wszyscy obawiają się kompromitacji.
Hiszpański lider Piasta ma plan na mistrza Polski. Znów to zrobi Legii?
Co najbardziej absurdalne, podczas ostatnich spotkań kadry część kibiców życzyła reprezentacji... porażki. Wszystko, by tylko Jerzy Brzęczek pożegnał się ze swoją posadą. Tym cieplej część internautów przyjęła pozornie tajemniczy wpis prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka. Ten napisał na Twitterze tylko jedno słowo, które rozgrzało kibiców. - Nareszcie... - napisał "Zibi".
Fani dopytywali, czy przypadkiem nie chodzi o zwolnienie selekcjonera. - Zwolnił Pan Jerzego? - pytał pan Bartek. - Brzęczek zwolniony? - dodawał użytkownik Viper. Pytań w podobnym tonie nie brakowało, choć nie wszystkie były cenzuralne. Kibice z pewnością będą rozczarowani, bo wszystko wskazuje na to, że Boniek w ten sposób cieszył się z wygranej Widzewa Łódź, a sprawa najprawdopodobniej nie miała żadnego związku z reprezentacją...
Biało-czerwoni rozegrali w listopadize trzy spotkania. Po wygranej z Ukrainą w sparingu 2:0, "Orły Brzęczka" poległy z Włochami (0:2) i Holandią (1:2) w Lidze Narodów.