W piątkowe południe biało-czerwoni wyladowali na lotnisku w Pyrzowicach, skąd udali się reprezentacyjnym autobusem do hotelu "Piramida" w Tychach.
- Humory nam dopisują. Nie mamy problemu ze zdrowiem. Najbliższe mecze są ważne jak wszystkie. W spotkaniach z Czechami i Słowacja do zdobycia jest sześć punktów. Nie mamy żadnego celu minimum. Gramy tak, aby zgarnąć całą pulę. Powinno być dobrze, ale tak naprawdę wszystko okaże się jutro wieczorem - powiedział kapitan reprezentacji Michał Żewłakow.