Transfer Kamila Grosickiego z Rennes do beniaminka Premier League z Burnley nie wypalił w ostatniej chwili. Reprezentant Polski mówił wcześniej, że gra w angielskiej ekstraklasie byłaby dla niego spełnieniem marzeń. Po fiasku rozmów pomiędzy klubami nie ukrywał swojego rozgoryczenia. - Były różne obietnice, które w ostatnim momencie zostały anulowane. Mam nadzieję, że poukładam wszystko i będę grał najlepiej dla Stade Rennais. Dla mnie się liczą koledzy z szatni i kibice, a na inne osoby nie będę patrzył. Marzenia cały czas mam, chciałem odejść w tym okienku, a po tej sytuacji na ten transfer będę jeszcze bardziej nalegał - powiedział Grosicki. Teraz może koncentrować się na eliminacjach MŚ 2018. Jego występ przeciwko Kazachstanowi w pierwszym składzie jest niemal pewny.
Kamil Grosicki po FIASKU transferu do Burnley: Zawiodłem się na niektórych!
Kamil Grosicki bardzo chciał odejść z Rennes i zagrać w wymarzonej Premier League. Niestety – nic z tego! W ostatniej chwili do transferu nie doszło i smutny Grosik kolejną rundę spędzi w Ligue 1. Co powiedział rozgoryczony skrzydłowy reprezentacji Polski? Mamy dla Was WIDEO!