Pierwsze skrzypce w obu meczach grali aspirujący do pierwszej reprezentacji Jakub Kamiński i Kacper Kozłowski, a także Adrian Benedyczak. Ale niezły koncert dał też Kacper Śpiewak. 20-letni napastnik Termaliki Nieciecza w swoim drugim występie kadrze U-21 strzelił 2 gole! W ekstraklasie zadebiutował w tym sezonie i w 10 występach zdobył dwie bramki, a w ostatnich meczach wychodzi w pierwszej „11” zespołu. Kadra Stolarczyka nie dała szans Łotyszom. Po jednym golu strzelili będący w świetnej formie Benedyczak i Kozłowski oraz Bejger. Szkoda tylko, że ten pierwszy nabawił się urazu i musiał opuścić boisko, ale świetnie zastąpił go Śpiewak. - Mam nadzieję, że chłopaki i ja będziemy w takiej samej formie na wiosnę i awansujemy do finałów i to z pierwszego miejsca – kipiał optymizmem kapitan zespołu Jakub Kamiński. - Mecz z Niemcami pokazał, że nie przestraszyliśmy się ich, a było wręcz odwrotnie. Wierzę, że na wiosnę wygramy wszystkie mecze, co da nam pierwsze miejsce. Kamiński był już raz powołany do I reprezentacji i ma za sobą debiut w meczu przeciwko San Marino. - Zaszczytem i dumą jest gra w I reprezentacji i mocno pracuję na to, żeby dostawać kolejne szanse. Ale jeśli nie będzie tych okazji, to trzeba udowadniać swoją wartość w młodzieżówce - dodaje Kamyk.
Wichniarek o szokującej tezie w sprawie Lewandowskiego. Nie wierzy, że Bayern mógł to zrobić!