Łukasz Piszczek po wygranym meczu z Danią 3:2 nie pojawił się w strefie wywiadów. Obrońca wyszedł bocznym wyjściem, co już wtedy budziło sporo podejrzeń. Okazało się, że defensor doznał kontuzji kolana i udał się na badania. Choć sztab szkoleniowy liczył, ze "Piszcza" uda postawić się na nogi, to misja się nie powiodła. W związku z tym zawodnik Borussii Dortmund opuścił zgrupowanie i wrócił do klubu, gdzie przejdzie dalsze leczenie.
Adam Nawałka ma coraz większy ból głowy. Choć skład jaki ma powinien wystarczyć we wtorek na zwycięstwo z Armenią, to Piszczek jest trzecim piłkarzem, który wyjechał z Warszawy z kontuzją. Wcześniej do klubów wrócili Michał Pazdan i Arkadiusz Milik. Szczególnie uraz tego drugiego zasmucił wszystkich związanych z biało-czerwonymi. Badania wykazały zerwanie więzadeł w kolanie i snajpera Napoli czeka około pół roku przerwy.