Czesław Michniewicz nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

i

Autor: CyfraSport Czesław Michniewicz nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Czesław Michniewicz oficjalnie objął reprezentację Polski! Na pierwszej konferencji nowego selekcjonera było gorąco [ZAPIS]

2022-01-31 14:53

31 stycznia oficjalnie potwierdzono to, o czym mówiło się od kilku dni. Wybrańcem Cezarego Kuleszy został Czesław Michniewicz i to właśnie on ma poprowadzić reprezentację Polski na tegoroczne mistrzostwa świata. Polskie środowisko piłkarskie podzieliło się niejako na dwa obozy, co dało się odczuć podczas pierwszej konferencji prasowej nowego selekcjonera, któremu jedni gratulowali, a drudzy wypominali mroczną przeszłość.

Sonda
Czy Czesław Michniewicz jest odpowiednim kandydatem na selekcjonera reprezentacji Polski?

Piłkarska reprezentacja Polski pozostawała bez trenera od 29 grudnia, gdy rozwiązano kontrakt z Paulo Sousą. Od tamtej pory cały kraj żył wyborami następcy portugalskiego dezertera, ale nazwisko Czesława Michniewicza było raczej na drugim planie. Początkowo traktowano go jako głównego rywala Adama Nawałki, ale gdy Cezary Kulesza postanowił wydłużyć termin wyboru, notowania byłego trenera Legii znacznie spadły. Głośniej mówiło się o zagranicznych ofertach, m.in. Fabio Cannavaro, Marco Kollera i Andrija Szewczenki, jednak głównym faworytem i tak pozostawał Nawałka. Dopiero kilka dni przed konferencją kandydatura Michniewicza stała się bardzo głośna. Tym bardziej, gdy Nawałka poinformował dzień przed prezentacją, że prezes PZPN z niego zrezygnował. Ostatnie doniesienia okazały się prawdziwe i już kilkanaście minut przed początkiem prezentacji nowego szkoleniowca Biało-Czerwonych ogłoszono, że będzie nim Michniewicz. 

Były selekcjoner młodzieżowej reprezentacji U-21 podpisał kontrakt do końca roku z możliwością przedłużenia. Nie zdradzono szczegółów umowy, takich jak ewentualne klauzule w razie porażki w barażach, o czym mówiło się głośno. Godzinę przed konferencją zarząd PZPN jednogłośnie zatwierdził wybór prezesa związku i niespełna 52-latek oficjalnie został trenerem kadry. To nie spodobało się wszystkim, co objawiło się już podczas pierwszego spotkania z dziennikarzami. Michniewiczowi wytknięto przeszłość związaną z "Fryzjerem", a emocje na jednej z sal Stadionu Narodowego były ogromne.

Poniżej znajdziecie zapis wideo z poniedziałkowej konferencji, a pod nim naszą relację tekstową z prezentacji nowego selekcjonera:

Konferencja nowego selekcjonera reprezentacji Polski

Witamy w relacji na żywo z oficjalnej konferencji nowego selekcjonera reprezentacji Polski! Prezentacja wybrańca Cezarego Kuleszy ma się rozpocząć o 13:30. Czy zgodnie z przewidywaniami okaże się nim Czesław Michniewicz?

Konferencja jeszcze się nie rozpoczęła, ale wiadomo już, że to Czesław Michniewicz został selekcjonerem! 

Zaczynamy konferencję na PGE Narodowym! Przy stole siedzą Jakub Kwiatkowski, Czesław Michniewicz i Cezary Kulesza.

Pierwszy głos zabrał prezes PZPN, który stwierdził, że Czesław Michniewicz przekonał go obszernym, długoterminowym planem - także na mecz z Rosją.

"Panie Trenerze, akcja: Rosja!" - zakończył przemówienie Cezary Kulesza.

Mikrofon przejął Czesław Michniewicz, który przyznał, że był w kontakcie z prezesem PZPN od dłuższego czasu. Dzisiejszy dzień to spełnienie jego marzeń. Wiedział o innych kandydatach, ale przygotowywał się już do meczu z Rosją. Zapisy umowy są tajne, ale trener jest z nich zadowolony.

Sztab szkoleniowy Michniewicza ma się opierać na współpracownikach z reprezentacji U-21. Ostateczny kształt ma się pojawić do końca tygodnia. Do meczu z Rosją pozostały 52 dni i zdaniem nowego selekcjonera jest to wystarczający czas, by się odpowiednio przygotować. Będzie chciał spotkać się z najważniejszymi zawodnikami - już w tym tygodniu spotka się z Robertem Lewandowskim.

Cezary Kulesza nikomu nic nie obiecywał i każdą rozmowę kończył stwierdzeniem, że musi wszystko przeanalizować. Ceni Adama Nawałkę jako trenera i byłego piłkarza, ale postanowił wybrać Czesława Michniewicza.

Michniewicz zamierza porozmawiać z Lewandowskim, jak chcą wygrywać mecze, gdyż to jest najważniejsze. Trener przedstawi mu swój punkt widzenia, decyzja będzie należała do niego, ale chce słuchać swoich piłkarzy. 

Dziś zarząd PZPN jednogłośnie zatwierdził wybór Cezarego Kuleszy - godzinę przed konferencją. 

Czesław Michniewicz skupia się głównie na misji Rosja, ale przypomina, że już w 2017 r. odciął się od afery korupcyjnej, gdy został trenerem reprezentacji U-21. Nie postawiono mu żadnych zarzutów i nie był świadkiem koronnym, ma wszystkie prawa do pracy.

Cezary Kulesza apeluje o skupienie się na meczu z Rosją, a nie "kopanie się po kostkach" w sprawie przeszłości Michniewicza. Nie jest on skazany wyrokiem, nie był nawet oskarżony i prezesa PZPN interesują aspekty piłkarskie, a nie "prokuratorskie".

Czesław Michniewicz broni się przed oskarżeniami w sprawie meczu Lech Poznań - Świt Nowy Dwór Mazowiecki z 2004 r. Zasugerował, że to słowa dziennikarza Szymona Jadczaka nadają się do prokuratury. "Naraża się pan na proces, wszyscy słyszeli pana słowa". 

Cezary Kulesza jest przekonany, że plan Michniewicza wypali i wszyscy polecą do Kataru. Trener nie obawia się, że za dwa miesiące skończy się jego przygoda. Przypomniał Henryka Kasperczaka, który nigdy nie został selekcjonerem, choć był - jego zdaniem - najlepszym szkoleniowcem, jakiego spotkał na swojej drodze. Miał szczęście, że został zwolniony z Legii i mógł objąć kadrę.

Michniewicz skupia się wyłącznie na Rosji. Nie interesuje go mecz Szwecja - Czechy. Drużyna ma być elastyczna - także ze względu na COVID-19. Obserwacji będą podlegać piłkarze zarówno z zagranicznych lig, jak i ci z Ekstraklasy. Selekcjoner wymienił z nazwiska Sebastiana Szymańskiego i Szymona Żurkowskiego, właśnie ci piłkarze mogą teraz liczyć na większą rolę w reprezentacji.

Michniewicz był pod wrażeniem gry reprezentacji Polski w meczu z Anglią na Stadionie Narodowym. Chciałby, by Biało-Czerwoni w każdym meczu tak grali. Zamierza wyciągnąć pozytywy z pracy Paulo Sousy i przedstawić reprezentację w najlepszym wydaniu.

Trener chce rozpoczynać zgrupowanie w niedzielę i chce maksymalizować czas na treningi. Myśli wraz z team managerem, Jakubem Kwiatkowskim, o odbyciu ostatniego treningu przed meczem Polska - Rosja w kraju i dopiero późniejszym wylocie do Moskwy.

"Każdy brak awansu będzie porażką. Jeśli nie awansujemy na mistrzostwa, to będzie porażka nie tylko moja, ale ogólnie polskiej piłki" - Michniewicz.

Cezary Kulesza zwrócił uwagę na bagaż doświadczeń Michniewicza z Rosjanami i Czechami - w Legii rywalizował i wygrywał ze Spartakiem Moskwa i Slavią Praga.

Dziennikarz wyciągnął z trenera obietnicę, że nie postąpi jak Paulo Sousa. Jego odejście z młodzieżowej reprezentacji do Legii Warszawa znacznie się różniło. Wtedy to Zbigniew Boniek dał mu zgodę na rozstanie i nie było to niespodzianką dla PZPN.

Michniewicz zamierza otworzyć się na piłkarzy z Ekstraklasy, których doskonale zna. Wspomniał, że jego zdaniem blisko reprezentacji byli już Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk i Bartosz Slisz. Nie zgodził się też, że miał złe relacje z piłkarzami pod koniec pracy w Legii Warszawa. Bardzo się starał wyjść z kryzysu, ale drużyna się zacięła i nic nie wychodziło.

Prezes PZPN nie wyobraża sobie wyboru trenera w ciągu 1-2 dni. Rozmawiał z wieloma kandydatami i nie było tak, że któryś z nich mu odmówił. Owocem jego wyboru jest właśnie Czesław Michniewicz.

Rosja ma wiele atutów, ale też problemów. Dwóch kluczowych piłkarzy nie zagra z Polską, nie wiadomo też, co z Artiomem Dziubą. 

Cezary Kulesza rozmawiał wczoraj ok. pół godziny z Robertem Lewandowskim. Kapitan reprezentacji zareagował na tę informację normalnie, później skontaktował się z nim też sam Michniewicz i umówili termin spotkania twarzą w twarz.

Michniewicz nie chce zdradzać zbyt wielu szczegółów co do swojego sztabu. Te informacje mają pojawić się do końca tygodnia, a prezes Kulesza zna już mniej więcej założenia nowego selekcjonera.

Michniewicz wybiera się 26 lutego do Rosji, być może z prezesem Kuleszą. Zamierzają obejrzeć mecze Chimki - Dynamo Moskwa, Spartak - CSKA oraz Krasnodar - Lokomotiw. W jednej wizycie chce połączyć podglądanie zarówno polskich, jak i rosyjskich piłkarzy.

Michniewicz nie musi oglądać Roberta Lewandowskiego, ale musi z nim porozmawiać. Oglądanie meczów będzie ważniejsze w kontekście zawodników, co do których nie jest pewien. Trener czuje, że jest to wyjątkowy dzień i po raz pierwszy w życiu poczuł pewną presję.

Michniewicz przyznał, że jest trochę podobieństw do zatrudnienia w Legii w 2020 roku. Wtedy przychodził, by zwiększyć szanse na awans do Ligi Europy, co skończyło się klęską. Zauważył jednak, że wtedy nie znał większości drużyny, a w reprezentacji zna wszystkich piłkarzy - nawet jeśli oni nie znają jego.

Po zwolnieniu z Legii nowy selekcjoner czuł wstręt do piłki, nie oglądał żadnych meczów. Musiał się odciąć i ma nadzieję, że ten czas wystarczył. Jest szczęśliwy, że jedne drzwi się zamknęły, a drugie otworzyły.

I to już koniec godzinnej konferencji Czesława Michniewicza! Zgodnie z przewidywaniami nie zabrakło gorących momentów, zwłaszcza gdy pojawił się temat przeszłości trenera i jego znajomości z "Fryzjerem". 

Dziękujemy wszystkim za śledzenie tej konferencji razem z nami!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze