Grzegorz Krychowiak, reprezentacja Polski

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Grzegorz Krychowiak

Krychowiak odniósł się do krytyki ze strony Hajty. OSTRA reakcja reprezentanta Polski

2019-06-06 19:19

Reprezentacja Polski i występy naszych kadrowiczów budzą ogromne emocje. Rzecz jasna nie jest to niczym dziwnym, ale niekiedy w mediach pojawiają się skrajne oceny ich występów. Bezkompromisowy w swoich ocenach jest ekspert telewizyjny, Tomasz Hajto. Były reprezentant Polski nie raz krytykował Grzegorza Krychowiaka za jego postawę na boisku. Pomocnik ostro zareagował na słowa Hajty.

Nie jest tajemnicą, że piłkarz Lokomotiwu Moskwa jeszcze kilkanaście miesięcy temu przeżywał trudny okres w karierze. Transfer do Paris Saint-Germain okazał się fatalnym ruchem, przez który Krychowiak stracił sporo miesięcy grania. Nic nie pomogły również wypożyczenia. Przez problemy w klubach, jego pozycja w reprezentacji także zdecydowanie osłabła.

A "Krycha" jest przecież jednym z głównych ogniw kadry. Na szczęście dużo zmieniło się po transferze do Lokomotiwu. W Moskwie Polak zaczął grać regularnie i odbudował swoją formę. Jego postawa była na tyle dobra, że rosyjski klub zdecydował się wykupić Krychowiaka z PSG. Do poziomu za czasów gry w Sevilli polskiemu pomocnikowi jeszcze trochę brakuje, ale jest na dobrej drodze, aby znów prezentować się tak dobrze.

Nie dziwi więc, że w reprezentacji ma stałe miejsce. Innego zdania, po meczu z Austrią w eliminacjach Euro 2020, był natomiast Tomas Hajto. - Przegraliśmy z Austrią środek pola i trzeba powiedzieć szczerze, że od dwóch lat zawodzi Krychowiak. On gra na ogromnym kredycie zaufania, za to, jak fenomenalnie spisywał się przed mistrzostwami Europy i na samym turnieju we Francji. Za to, jak fenomenalnie grał w Sevilli, za dwa zwycięstwa w pucharach. Ale dzisiaj to nie jest zawodnik na taki poziom gry, jaki chcemy prezentować - powiedział Hajto w studiu Polsatu Sport po spotkaniu.

Krychowiak został zapytany o te słowa przez Pawła Wilkowicza z portalu sport.pl. Odpowiedź reprezentanta była ostra i stanowcza. - Nie będę komentował wypowiedzi tego pana, bo to jest bez sensu - odparł "Krycha". Przyznał jednocześnie, że po rozegraniu minionego sezonu, czuje się dobrze. - Nie ma co ukrywać. Dwa ostatnie lata były ciężkie. W Anglii grałem, ale nie było wyników, a każdy wie, że jak nie ma wyników, to nie można być zadowolonym. Ale po sezonie w Moskwie, gdzie grałem dużo i dobrze czuję się mocny i uważam, że mogę dać reprezentacji naprawdę sporo - dodał pomocnik.

Najnowsze