"Przegląd Sportowy" zasugerował, że w kontrakcie Smudy nie będzie gwarancji pracy na Euro 2012. Lato zaprzecza.
- Franciszek Smuda na pewno spokojnie poprowadzi reprezentację Polski na Euro 2012. Jesteśmy na czwartek umówieni z selekcjonerem i dopiero wtedy będziemy paragraf po paragrafie analizowali kontakt. Niektórzy dziennikarze szukają sensacji, aby kolejny raz dokopać PZPN-owi - stanowczo stwierdził Lato w programie "Na Dopingu" emitowanym na antenie radia "TokSport".
- Ja jestem zadowolony z tych dwóch meczów, które rozegrała pod wodzą nowego trenera nasza kadra. Widać było, że zawodnikom się chce i wybór trenera Smudy na selekcjonera był dobrym wyborem. My wiążemy z trenerem olbrzymie nadzieje, że zbuduje zespół, który powalczy o sukcesy na Euro 2012 - dodał prezes Lato.
Grzegorz Lato potwierdził również, że reprezentacja Polski poleci w styczniu do Tajlandii.
- Nic się nie zmieniło, na dzień dzisiejszy lecimy na turniej do Tajlandii. Franciszek Smuda zaakceptował ten wyjazd. Wiemy, że z turnieju wycofała się Korea Północna, ale do końca tygodnia mam otrzymać informację, z kim jeszcze oprócz Danii i Tajlandii tam zagramy.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej rozwiał również wątpliwości, czy Franciszek Smuda weźmie udział w konferencji na trenerów ligowych, czy pojedzie na prezentację logo Euro 2012 do Kijowa.
- Nie chcemy dopuścić do tego, co robił trener Beenhakker, który prawie nigdy nie był na żadnej konferencji z trenerami. Konferencja zaplanowana jest na dwa dni, a my do Kijowa polecimy rano i tego samego dnia koło godziny 16. wrócimy. Prawdopodobnie trener Smuda zdąży być i na konferencji dla trenerów, i poleci z nami do Kijowa - zapewnił Grzegorz Lato.