Szarmach jest prawdziwą legendą polskiej kadry na podstawie tego, co osiągnął w latach 1973-1982. W 1974 roku w RFN zajął wraz z ekipą "Biało-czerwonych" trzecie miejsce na mistrzostwach świata, a wyczyn ten powtórzył także i w 1982 roku w Hiszpanii. W 1976 roku przywiózł także do domu srebrny medal z igrzysk olimpijskich w Montrealu, zdobywając w nich sześć bramek i zostając królem strzelców turnieju.
NIE ŻYJE legenda polskiego klubu. Święciła z nim wielkie triumfy
W życiu prywatnym Szarmach nie przechodził jednak ostatnio najłatwiejszych chwil. Sąd w Angouleme - a to dlatego, że był reprezentant Polski na co dzień mieszka we Francji - skazał go na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu, a ponadto nakazał skierować się na opiekę psychologiczną oraz przejść dwuletni program mający na ceku ustanie uzależnienia od alkoholu. "Le Telegramme" dodaje, że wyrok zapadł w środę.
Cała sytuacja jest efektem tego, że 6 marca znakomity niegdyś zawodnik uderzył w twarz swoją żonę Małgorzatę. Jak dowiedzieli się francuscy dziennikarze, kobieta wybaczyła już swojemu mężowi i wróciła do domu. Ponadto Szarmach poddał się już abstynencji, w której trwa od kilku miesięcy. Teraz będzie musiał zmierzyć się z dodatkowymi obostrzeniami, które nałożył na niego francuski sąd.
Wystartował kanał SUPER SPORT! Eksperci typują mecze Ekstraklasy [WIDEO]