Leo olewa kadrę

2009-06-25 9:50

Leo Beenhakker (67 l.) dostał ponad tydzień temu listę piłkarzy polskiego pochodzenia. Miał wskazać tych, o których warto walczyć. I co? Holender do tej pory nie udzielił odpowiedzi!

Starania o Roberta Acquafrescę (22 l.) czy Sebastiana Boenischa (22 l.) są zablokowane. A zwłaszcza ten pierwszy udowadnia na Euro U-21, że jego pozyskanie byłoby strzałem w dziesiątkę.

Skauci PZPN na czele z Maciejem Chorążykiem mają związane ręce, bo czekają na wskazówki od Beenhakkera, których piłkarzy polskiego pochodzenia namawiać na grę dla biało-czerwonych. Niestety, Leo milczy. Chorążyk, który za swoje wysiłki powinien dostać medal, bo stara się o piłkarzy do upadłego, chce walczyć z Włochami o Acquafrescę, ale na razie jest bezradny, bo Don Leo nie raczył nawet dać zgody na takie rozmowy.

A tymczasem syn Polki i Włocha robi furorę na mistrzostwach Europy do lat 21 w Szwecji. W środowym meczu z Białorusią (2:1) Robert zdobył dwa gole, wprowadzając Włochów do półfinału. W sumie ma trzy bramki na mistrzostwach i może nawet powalczyć o koronę króla strzelców. Mimo że teraz gra dla Włochów, dzięki nowym przepisom wciąż może zmienić decyzję i zagrać w przyszłości dla biało-czerwonych. To trudny wybór, ale zwolenniczką jego gry dla Polski jest mama, Ewa Murkowska. Ma duży wpływ na syna i niewykluczone, że byłaby w stanie namówić go na zmianę reprezentacji. Do tego potrzebne jest jednak maksymalne zaangażowanie działaczy PZPN. Leo jak najszybciej powinien dać zielone światło Chorążykowi na rozpoczęcie rozmów, a zaraz potem wsiąść w pierwszy samolot do Włoch.

- Jesteśmy otwarci na rozmowy na temat gry Roberta w reprezentacji Polski. Ktoś z PZPN mógłby przylecieć do nas, przedstawić synowi jego perspektywy w polskiej kadrze - mówi "Super Expressowi" mama Acquafreski.

Czy może być bardziej wyraźny sygnał, że wciąż jest szansa na grę wschodzącej gwiazdy Serie A dla Polski? Ale sowicie opłacany Leo nie przejmuje się tymi sprawami tak jak Chorążyk, który nawet na piechotę poszedłby do Włoch, byle załatwić Acquafreskę dla Polski. Sam szef skautingu PZPN nie da jednak rady - musi czekać na zgodę Leo.

Beenhakker zamiast angażować się w sprawy Feyenoordu, powinien jutro włączyć telewizor i zobaczyć półfinał Niemcy - Włochy, gdzie naprzeciw siebie staną Boenisch i Acquafresca. A potem polecieć do Niemiec i Włoch, bo już dawno nie było szansy na przejęcie dwóch tak dobrych piłkarzy. Tylko czy Leo będzie się chciało?

Lista Chorążyka

Maciej Chorążyk, skaut PZPN, sporządził listę piłkarzy polskiego pochodzenia, którzy mogliby grać dla Polski. Leo Beenhakker ma wskazać, o kogo warto powalczyć w pierwszej kolejności. Oto kilka nazwisk z listy Chorążyka:

1) Robert Acquafresca (Włochy/Polska, piłkarz Cagliari)

2) Sebastian Boenisch (Niemcy/Polska, Werder Brema)

3) Filipe Luis Kasmirski (Brazylia/Polska, Deportivo La Corunia)

4) Laurent Kościelny (Francja/Polska, Lorient)

5) Timothee Kołodziejczak (Francja/Polska, Olympique Lyon)

6) Damien Perquis (Francja/Polska, Sochaux)

7) Daniel Sikorski (Austria/Polska, Bayern Monachium)

Najnowsze