Robert Lewandowski może mieć poczucie dobrze wykonanej pracy. Kapitan reprezentacji Polski w piątek poprowadził biało-czerwonych do arcyważnego zwycięstwa z Rumunią w Bukareszcie 3:0. "Lewy" dwukrotnie pokonał bramkarza rywali i zapewnił pozycję lidera naszej drużynie narodowej. Adam Nawałka postanowił, że w poniedziałek kapitan dostanie wolne i nie wystąpi w spotkaniu towarzyskim ze Słowenią.
W związku z tym Lewandowski zgrupowanie kadry opuścił w weekend. Szybko wrócił do żony Anny i wyruszył z nią na krótki odpoczynek. Para zatrzymała się w luksusowym ośrodku spa pod Monachium. Hotel znajduje się u podnóża Alp, więc zakochani Lewandowscy mogą cieszyć się sobą w iście królewskich warunkach!