Maciej Rybus

i

Autor: EASTNEWS

Maciej Rybus i Sebastian Szymański w ogniu krytyki. Ekspert: Gracie dla Rosji, nie grajcie w kadrze!

2022-03-14 15:07

Do tej pory tylko Grzegorz Krychowiak (31 l.) zachował się jak trzeba i porzucił grę dla Rosji, która morduje ludzi w Ukrainie. Takiej decyzji nie podjęli Maciej Rybus (33 l.) i Sebastian Szymański (23 l.), którzy dalej są piłkarzami rosyjskich klubów, a za niecały tydzień stawią się na zgrupowaniu reprezentacji. Czy powinni dalej grać w kadrze?

Krychowiak wykazał się dużą odwagą i krótko po rozpętaniu przez Rosję wojny w Ukrainie postanowił rozstać się z Krasnodarem. Szybko znalazł nowy klub (AEK Ateny). Natomiast Rybus i Szymański wciąż są piłkarzami swoich klubów (Lokomotiw i Dinamo Moskwa) i grają w pierwszych składach. Pojawiają się głosy, że skoro dalej grają w Rosji, nie powinni grać z orzełkiem na piersi.

- To rzeczywiście zgrzyta – mówi „Super Expressowi” poseł Ireneusz Raś, z sejmowej Komisji Sportu. - Trzeba się zachować po męsku, pieniądze to nie wszystko, a sport to nie tylko kasa. To problem, nie można grać za judaszowe srebrniki. Inna kwestia, że UEFA powinna dać wytyczne piłkarzom, jak rozstać się z klubami, żeby nie płacić kar za jakieś samowole. Żeby wiedzieli na czym stoją – podkreśla Raś.

Przeczytaj także: Rosyjscy sportowcy grają w polskiej lidze! Czy hokeiści zostaną zdyskwalifikowani? Minister sportu wyjaśnia

Mocno krytyczny dla Rybusa i Szymańskiego jest również Jan Tomaszewski. Były bramkarz reprezentacji Polski proponuje zadać piłkarzom konkretne pytanie.

- Niech Rybus i Szymański powiedzą, czy popierają czy krytykują ludobójstwo Putina. Jeśli popierają, to też się nie zgadzam, żeby grali w kadrze. Jak są tacy odważni, to niech to powiedzą! Jeśli mogą powiedzieć, że nie graja przeciwko Rosji, to teraz powinni potępić ludobójstwo. Jak to powiedzą, to jestem za tym, żeby grali i tam, i w reprezentacji. Nam o to chodzi, żeby Rosjanie usłyszeli słowa potępienia Putina. Jak go sportowcy zaczną krytykować to dotrze to do ludzi – podkreśla.

Jan Tomaszewski proponuje też fortel, który sprawiłby, że piłkarzom nie przepadłyby pieniądze należne im z racji kontraktu.

- Ja bym powiedział, że gram, bo mam kontrakt, ale potępiam ludobójstwo. Na drugi dzień pewnie wyrzuciliby mnie z klubu, ale musieliby za to zapłacić – analizuje.

Zobacz też: Zbigniew Boniek przypuścił bezpardonowy atak. Mocno uderzył w właściciela Wisły Kraków, zrobiło się ostro

Jan Tomaszewski: Trzeba wykluczyć Rosjan z każdej dyscypliny! | Futbologia
Sonda
Jak oceniasz decyzję o wykluczeniu Rosji z życia sportowego?
Najnowsze