Reprezentacja Polski już dziś rozegra swoje spotkanie w Lidze Narodów. Podopieczni Michała Probierza zmierzą się ze Szkocją, a dość dużym zaskoczeniem wśród kibiców jest fakt, że do meczu przeciwko drużynie z Wysp Brytyjskich delegowany nie został Mateusz Bogusz. Gracz Los Angeles FC ma bardzo dobrą kampanię w MLS i jest jedną z najjaśniejszych postaci amerykańskiej ligi. Probierz nie znalazł jednak dla niego miejsca, co zdziwiło Mateusza Borka, który o swoich odczuciach w tej sprawie powiedział w rozmowie z "Kanałem Sportowym".
Mateusz Bogusz nie zagra ze Szkocją. Jest reakcja Mateusza Borka
Jak przyznał Borek, nie rozumie decyzji Probierza o tym, aby nie stawiać na Bogusza i ma nadzieję, że piłkarz w związku ze swoją dzisiejszą absencją jest po prostu szykowany do większego w wymiarze czasowym występu przeciwko Chorwacji.
- Nie wiem, jak podejść do absencji Mateusza Bogusza. Może po prostu nie czuje się dobrze fizycznie po podróży z Los Angeles? Mam nadzieję, że Michał Probierz szykuje go do występu w dłuższym wymiarze czasowym z Chorwacją, żeby go rzeczywiście sprawdzić - mówił Borek.
- Bo jeśli dzisiaj jest poza kadrą, a z Chorwacją zagra 10 minut, to co to za sprawdzian? No to przelecisz tak naprawdę 25 tys. kilometrów tam i z powrotem. [...] Szkoda by mi było nie zobaczyć Mateusza Bogusza, ale rozumiem trenera w kontekście dzisiejszego meczu, że ma swoich zawodników, w których wierzy - mówi współwłaściciel "Kanału Sportowego".