Droga na mistrzostwa Europy w przyszłym roku niebywale się skomplikowała. Polacy do rozegrania mają już tylko jeden mecz, z Czechami na własnym terenie. I jedynie zwycięstwo sprawi, że biało-czerwoni będą mieli jeszcze jakieś iluzoryczne szanse na wyjście z grupy, choć w dalszej kolejności będą musieli liczyć na korzystny układ wyników w innych spotkaniach. Ostatnią deską ratunku pozostają baraże, w których nie musi być tak łatwo, jak można było się spodziewać kilka tygodni temu.
Padło nazwisko następcy Probierza. Jeden argument
Ze względu na trudną sytuacje reprezentacji można się zastanawiać, czy ewentualny brak awansu na Euro 2024 przyniesie konsekwencje w postaci zwolnienia Michała Probierza. Wojciech Kowalczyk w felietonie dla portalu weszlo.com wskazał nawet, kto powinien być ewentualnym następcą obecnego selekcjonera. Wskazując na Adama Majewskiego zadecydował jeden argument.
- Jak Probierzowi nie wyjdzie, to następnym selekcjonerem niech będzie Adam Majewski. On teraz pracuje z młodzieżą, będzie miał więc rozeznanie - kogo można brać piętro wyżej, a kogo niekoniecznie. Wszystkich wciągnąć się nie da, musimy łowić perły i wokół nich budować reprezentację - uważa były reprezentant Polski zaznaczając wcześniej, że zmiana pokoleniowa w kadrze jest niezbędna i Probierz obrał dobrą drogę powołując młodych zawodników.