Michał Probierz przejął reprezentację Polski w bardzo trudnym momencie. I choć po meczu z Wyspami Owczymi wszystko mieliśmy w naszych rękach, to w meczu z Mołdawią, już pod wodzą Probierza, znów się skompromitowaliśmy i zremisowaliśmy na własnym stadionie. Ostatecznie z „polskiej” grupy eliminacyjnej wyszła Albania oraz Czechy, a Polacy będą walczyli o prawo gry na mistrzostwach Europy w dwuetapowych barażach, w których zmierzymy się u siebie z Estonią, a jeśli wygramy, to później zagramy na wyjeździe z wygranym pary Walia – Finlandia. Tematu barażów nie mogło zabraknąć w wywiadzie Michała Probierza udzielonego „Faktowi”.
Michał Probierz wyjawił, jaki chciałby prezent na Boże Narodzenie. Nie było wątpliwości
Nie ma żadnych wątpliwości, że dla Michała Probierza najważniejszym celem jest obecnie awans na EURO 2024, o który z pewnością łatwo nie będzie. W rozmowie z „Faktem” 51-latek przyznał, że awans na mistrzostwa Europy byłby dobrym prezentem pod choinkę. – Bilety na Euro to dobry prezent. Ale wiem, że awans można wywalczyć tylko ciężką pracą. Mamy czas, by to zrobić. Mamy dobrych piłkarzy i sztab ludzi gotowych na trudne wyzwania – podkreślił selekcjoner.
Z okazji zbliżających się świąt, selekcjoner złożył także życzenia fanom reprezentacji. – Życzę sobie oraz kibicom zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz tego, żeby nowy rok był spokojniejszy i żeby wszystko dobrze się układało. A sportowo, żeby wszyscy byli zadowoleni z tej naszej reprezentacji – powiedział Michał Probierz.