Łukasz Fabiański poinformował w niedzielę, że nie będzie już grał w barwach reprezentacji Polski. Zawodnik podziękował kibicom za grę w biało-czerwonych barwach i teraz będzie miał więcej czasu, aby poświęcić się grą w West Hamie i w rodzinie. Na jaw wyszło, jak bramkarz reprezentacji Polski poznawał swoją żonę. Okazało się, że ich znajomość wymagała dużej ilości czasu i cierpliwości ze strony piłkarza. Zajęło mu to cztery lata.
Rodzice Leona wściekają się na jego żonę. Smutna prawda wyszła na jaw
Łukasz Fabiański powiedział o historii swojej miłości. Nie było łatwo
Bramkarz reprezentacji Polski swoją żonę poznał w liceum i para od razu się polubiła. Mimo przyjaźni i wspólnych zainteresowań, zaloty pary trwały aż cztery lata. Mimo tak długiego czasu para się koniec końców zeszła i jest szczęśliwym małżestwem.
- Ciekawe, że przez cztery lata, mimo że się lubiliśmy i spędzaliśmy ze sobą sporo czasu, nic między nami nie iskrzyło. I to mimo tego, że mama Ani ciągle jej powtarzała, jaki to Łukasz jest fajny, dobry i przystojny chłopak. A ona ciągle nie i nie. No a potem tak jakoś się stało, że wreszcie jesteśmy razem - mówił przed laty bramkarz reprezentacji Polski.
Adam Małysz spłonie z zazdrości. Żona powiedziała, jakiego chciałaby mieć partnera
Aby zobaczyć zdjęcia małżonki Łukasza Fabiańskiego, przejdź do galerii poniżej.
Fabiański nie zmienił się od liceum. Szczere wyznanie Anny Lewandowskiej
Zdaniem Anny Fabiańskiej, jej mąż od początku znajomości jest postacią niezwykle skromną, która ceni sobie spokój, konkretność i odpowiedzialność.
- Znam go dość długo, bo od pierwszej klasy liceum (...) Potwierdzam, Łukasz jest niesamowicie skromny. To naprawdę zwykły, prostolinijny chłopak, któremu sława nie przewróciła w głowie. W zasadzie od liceum w ogóle się nie zmienił (...) Mimo swojej młodzieńczości jest konkretny i odpowiedzialny. Poradziłby sobie ze wszystkim - mówiła Anna Fabiańska w rozmowie dla magazynu "Piłka nożna plus" w 2006 r.