Informację o hospitalizacji Franciszka Smudy jako pierwsze podało TVP Sport. To tam pojawiła się wiadomość o krytycznym stanie zdrowia byłego selekcjonera reprezentacji, który od pewnego czasu toczy walkę z nowotworem krwi. Prognozy lekarzy miały być gorsze z każdą godziną, a "Fakt" dotarł do najbliższego otoczenia 76-latka. Źródło gazety potwierdziło, że Smuda znajduje się w jednym z krakowskich szpitali w stanie krytycznym. Nie pomógł mu zabieg przeszczepu szpiku kostnego, jaki przeszedł cztery tygodnie temu. Jego stan pogorszył się na tyle, że odwiedzać może go już tylko żona. Legendarny trener od kilku dni ma leżeć pod tlenem.
Najnowsze wieści o stanie zdrowia Franciszka Smudy
- Cztery tygodnie temu Franciszek Smuda przeszedł przeszczep szpiku kostnego. Dawcą był jego brat. Początkowo wszystko było w porządku. Myśleliśmy, że pokona chorobę krwi, z którą się zmagał, ale potem jego stan się pogorszył i trafił do jednego z krakowskich szpitali. Obecnie jego stan jest krytyczny. Kontakt z nim jest znikomy - cytuje swojego rozmówcę "Fakt".
Gazeta ta informuje też, że trener nie ma nawet siły odpowiadać na SMS-y czy rozmawiać przez telefon. Smuda to jeden z najlepszych polskich szkoleniowców. Trzykrotnie zdobywał mistrzostwo Polski - dwa razy z Widzewem Łódź i raz z Wisłą Kraków, a w latach 2009-2012 był selekcjonerem reprezentacji, z którą zagrał na Euro 2012. Ostatnią pracę zakończył w 2022 r. w Wieczystej Kraków. Teraz rozgrywa najważniejszy mecz w swoim życiu przeciwko chorobie nowotworowej.