Bartosz Kapustka błysnął w sezonie 2015/2016 w barwach Cracovii, a później w reprezentacji Polski na Euro 2016. Dodatkowo jego młody wiek spowodował, że po turnieju we Francji gwałtownie wzrosło zainteresowanie jego osobą. Ostatecznie nastoletni wówczas pomocnik trafił do Leicester City, ale nie udało mu się przebić do składu "Lisów". Cały rok spędził w drużynie młodzieżowej i miał najwyraźniej dość, bo teraz postanowił zmienić klub.
Pomocną rękę wyciągnął do niego SC Freiburg. Kapustka trafił do Bundesligi tylko na wypożyczenie, ale w klubie i tak wiążą z nim spore nadzieje. A miejscowe media najwyraźniej nie zapomniały o tym, jak błyszczał jeszcze dwanaście miesięcy temu. Magazyn "Kicker" postanowił krótko scharakteryzować wszystkie nowe twarze w niemieckiej ekstraklasie i młodego Polaka nazwał... artystą dryblingu.
Dziennikarze najpierw przypomnieli słynnego tweeta Gary'ego Linekera z czerwca 2016 roku. Były reprezentant Anglii zachwycał się Kapustką i przyznał, że to wielce utalentowany nastolatek i przyszłość należy do niego. Dalej czytamy, że Freiburg będzie dla Polaka wielką szansą na odbudowanie po słabym roku i kontuzji. Aż wreszcie "Kicker" zauważył, że młody pomocnik ma zastąpić na skrzydle Vincenzo Grifo, który odszedł do Borussii M'Gladbach. Nie będzie to zadanie łatwe, bo Niemiec był gwiazdą drużyny. Jak widać po Kapustce wiele obiecują sobie nie tylko trenerzy czy kibice Freiburga, ale także eksperci i dziennikarze. Czy uda mu się temu podołać?