Wojciech Szczęsny w meczu Albania – Polska w Tiranie nie miał wielu okazji do kontaktu z piłką, nie licząc momentów, gdy podawali mu ją jego koledzy z drużyny. Albańczycy, choć mieli kilka groźnych ataków, celnych strzałów na naszą bramkę prawie nie oddawali, a dośrodkowania z reguły wybijali obrońcy. Szczęsny musiał być jednak skoncentrowany do samego końca, a tego z pewnością nie ułatwiał mu fakt, że za plecami miał tłum wściekłych albańskich kibiców, którzy pokazali się wczoraj z bardzo złej strony. Przypomnijmy, że wcześniej sędzia wstrzymał mecz, ponieważ w trakcie celebracji gola zdobytego przez naszych zawodników zostali oni trafieni butelkami z wodą rzucanymi przez albańskich kibiców. Mecz ostatecznie udało się dokończyć, ale po końcowym gwizdku fani gospodarzy znów nie utrzymali nerwów na wodzy i zaczęli rzucać różnymi przedmiotami także w Wojciecha Szczęsnego. Ten zdecydował się zakpić z Albańczyków i wykonał bardzo wymowny gest.
Wojciech Szczęsny zaskoczył zachowaniem po końcowym gwizdku
Całą sytuację udało się uchwycić jednemu z dziennikarzy TVP, Radosławowi Przybyszowi, który był obecny na trybunach stadionu w Tiranie. Po końcowym gwizdku w stronę Wojciecha Szczęsnego poleciało mnóstwo przedmiotów, w tym butelki z wodą. Polski bramkarz najpierw odwrócił się do fanów i zaczął ironicznie bić brawo, a po chwili chwycił jedną z butelek rzuconych w jego stronę i ostentacyjnie napił się niej. Mamy jedynie nadzieję, że faktycznie znajdowała się tam tylko woda, a całą sytuację znajdziecie na wideo poniżej.
Albania - Polska: Oceny po meczu. Jaka nota dla Lewandowskiego?