Czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski wciąż nie rozwiało wielu wątpliwości wobec polskiej drużyny. Warto zauważyć, że selekcjoner Czesław Michniewicz bardzo dużo eksperymentował ze składem oraz taktyką, ale pewne problemy w kadrze zdają się być uniwersalne i niezmienne od lat. Pozytywów jednak nie zabrakło i więcej na temat tego, jak będzie wyglądał ostateczny skład kadry dowiemy się z pewnością we wrześniu – wtedy też będziemy mieli dwa ostatnie mecze fazy grupowej Ligi Narodów i niewykluczone, że wówczas selekcjoner już nie będzie testował, a raczej zgrywał tych, którzy będą mieli stanowić podstawowy skład reprezentacji Polski. Jednym z zawodników, który miał szansę udać się na mundial, choć nie został powołany w czerwcu, jest Kamil Piątkowski z RB Salzburg. Teraz jego sytuację mocno komplikuje kontuzja.
Piątkowski znów wypada przez kontuzję. Zdąży na mundial?
Kamil Piątkowski trafił do Salzburga za 5 mln euro z Rakowa Częstochowa przed startem poprzedniego sezonu. Polak zaczął nieźle, ale później złamał kostkę i wypadł na wiele tygodni. To nie przeszkodziło mu na szczęście stać się dość istotnym elementem całego zespołu – po wyleczeniu kostki nie grał co prawda w każdym meczu, ale występował dość regularnie i zgarniał niezłe oceny. Z dużą nadzieją można było patrzeć na nadchodzący sezon i Piątkowski mógł liczyć nawet na pierwszy skład. Niestety, znów pojawiła się kontuzja.
Pedro Tiba podpisał kontrakt z nowym klubem. Miała być Legia, jest powrót do kraju
O problemach zdrowotnych piłkarza poinformował sam klub. Przed meczem towarzyskim z CSKA Sofia podano skład i listę zawodników, których zabraknie z powodu urazów. Okazuje się, że wśród nich znalazł się Piątkowski, który ma problemy z udem. Jak długo potrwa przerwa w grze polskiego obrońcy? Tego nie wiadomo, ale niewykluczone, że straci on część przygotowań do nowego sezonu, co utrudni walkę o pierwszy skład RB Salzburg.
To oczywiście utrudnia drogę do gry w reprezentacji. Piątkowski zadebiutował w kadrze za czasów Paulo Sousy i o dziwo nie znalazł się w szerokim gronie piłkarzy powołanych na czerwcowe zgrupowanie. To oczywiście nie zamyka mu drogi na mundial, ale żeby pojechać do Kataru, 22-latek musi regularnie występować w swoim klubie.