Nie zobaczymy już Tiby w PKO BP Ekstraklasie. Gdy okazało się, że Lech Poznań nie przedłuży kontraktu z piłkarzem – natychmiast pojawiły się plotki na temat jego przeprowadzki do Legii Warszawa. 33-latek miał już przechodzić testy medyczne w klubie z Łazienkowskiej, a potem do gry miała włączyć się jeszcze Jagiellonia Białystok. Po testach zazwyczaj jest tzw. oficjałka. Potwierdzenia transferu jednak nie było, temat Tiby zniknął, a Legia zdecydowała się wziąć ze Śląska Wrocław Roberta Picha.
Portal legia.net poinformował na początku czerwca, że Legia zbadała Tibę, ale nie była zadowolona z wyników badań. Klub i piłkarz nie doszli do porozumienia. Portugalczyk swoją przygodę w polskiej lidze zakończył więc (raczej) na występach w Lechu. W barwach poznańskiego klubu zagrał 140 meczów, strzelił 13 goli i zaliczył 23 asysty. W ostatnim sezonie nie był jednak kluczowym piłkarzem Kolejorza.
Piłkarz wrócił do Portugalii i podpisał dwuletni kontrakt. Na pomocnika zdecydowali się szefowie Gil Vicente, piąty zespół minionego sezonu portugalskiej ekstraklasy. Ekipa Gil Vicente zagra w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji UEFA.
Legia zagra na pełnym... Baku? Skrzydłowy z Turcji na celowniku warszawskiego klubu