Jeszcze do środy 3 kwietnia wydawało się, że bazą reprezentacji Polski będzie Poczdam lub Brema, bowiem o tych miejscach mówiło się najwięcej. Jak się jednak okazuje, żadna z tych lokalizacji nie przypadła do gustu selekcjonera Michała Probierza na tyle, aby to właśnie tam zatrzymali się biało-czerwoni podczas Euro 2024 i ostatecznie postawiono na Hanower, czym szybko pochwalił się prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza na platformie "X". Tomasz Włodarczyk błyskawicznie dotarł do kulisów tego wyboru i wielu kibiców może być w niemałym szoku.
- Ośrodek w Hanowerze zwolnił się dzisiaj o 15:00 po Gruzinach, którzy z dwóch ośrodków, które mieli, wybrali inny. PZPN, po obejrzeniu Poczdamu i Bremy, nocą pojechał do Hanoweru, bo już miał sygnał że Gruzini idą w inną stronę. - przekazał na "X" dziennikarz ujawniając, że baza w Hanowrze na początku nie przypadła do gustu reprezentacji Gruzji, co postanowili wykorzystać Polacy.
Te informacje sprawiły z kolei, że część fanów biało-czerwonych nie przywiązała szczególnej wagi do tego, kto i kiedy rozglądał się za bazą i najważniejsze, aby pomogła ona Polakom odnieść sukces, jednak nie wszyscy internauci byli tego samego zdania. - Czyli dla Gruzinów ch***we, a my się cieszymy. - skwitował z wyraźnym niezadowoleniem jeden z użytkowników "X".