Niemal pół świata zdołał zwiedzić już Grzegorz Krychowiak. Pomocnik Lokomotiwu Moskwa i reprezentacji Polski uwielbia podróżować i poznawać nowe zakątki globu, nawet te najbardziej oddalone. Choć nie wybrzydza popularnymi kierunkami wakacyjnymi, to chętnie odkrywa też nieco mniej znane miejsca. W rozmowie z Przemkiem Ofiarą z "Super Expressu" przyznał, że zgadza się ze zdaniem, które swego czasu powiedziała mu pewna Chinka. Bije z niego prawdziwa życiowa mądrość!
Grzegorz Krychowiak dla "Super Expressu": Moja żona może być wzorem dla Polek | Futbologia
- Nie lubię mówić o podróżach jako marzeniach. To życiowe cele, przyjemność. Ale wiem, że to nie jest ani łatwe, ani tanie. Pewna Chinka powiedziała mi kiedyś ciekawe zdanie. Chińczycy są wszędzie, podróżują po całym świecie. I ona powiedziała mi: „Podróże? To nie jest dla mnie marzenie. To cel, który chcę zrealizować” - mówi otwarcie "Krycha".
Oglądaj całą rozmowę w materiale wideo!