Fernando Santos odniósł z reprezentacją Polski swoje pierwsze zwycięstwo, jakim była wygrana przeciwko kadrze Albanii. W rozmowie po meczu, Jakub Kamiński, zawodnik Wolfsburga i kadry wyjawił, jakie zmiany wprowadził w drużynie Portugalczyk. Okazuje się, że metody pracy Santosa w porównaniu do porzedników są nieco inne w porównaniu do poprzedników, ale są akceptowalne przez zawodników, a sam Kamiński nie ukrywa, że lubi to podejście. Padły jasne sława, wyszedł sekret trenera.
Fernando Santos wprowadził znaczącą zmianę w reprezentacji Polski. Kadrowicz o wszystkim powiedział
W mediach mówiło się, że Santos znany jest ze swojego przywiązania do zasad i wyznaczania odpowiednich kryteriów współpracy na linii zawodnicy-szkoleniowiec. Informacje te zdaje się potwierdzać sam Kamiński, który przyznał, że jednym z sekretów Portugalczyka jest fakt wprowadzenia większego rygoru na zgrupowaniach. Piłkarz Wolfsburga nie ma z tym większego problemu, a wręcz podkreśla, że takie podejście bardzo mu odpowiada.
- Podobają mi się zasady, które wprowadził selekcjoner. Trochę podkręcił śrubę, jest większy rygor na zgrupowaniu. Może nie jest to jakaś bardzo duża zmiana, ale jednak - stwierdził piłkarz reprezentacji Polski w rozmowie z "WP. SportoweFakty".