- Jestem smutny, bo to mój przyjaciel. Pomagał mi od samego początku. Zna francuski, więc tłumaczył polecenia trenera, bardzo ułatwił mi start w drużynie. Michał podjął decyzję o zakończeniu kariery, więc trzeba tylko oddać mu cześć i nie dyskutować. Jest rekordzistą pod względem występów w reprezentacji i takich piłkarzy trzeba szanować - powiedział Obraniak w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Przeczytaj koniecznie: Skandal na meczu Brazylia - Szkocja 2:0. Neymar dostał banana - WIDEO
- Za wszystko, co zrobił dla tej drużyny, należą mu się jakieś specjalne podziękowania. Od nas na pewno dostanie prezent - stwierdził Obraniak o zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez Michała Żewłakowa.
Polska - Grecja. Pożegnanie Żewłakowa. Obraniak: Jestem smutny, bo to mój przyjaciel
Poprzednie spotkanie z Grekami było wyjątkowe dla Ludovica Obraniaka (27 l.), debiutujący wówczas w reprezentacji pomocnik, strzelił wtedy dwie bramki. Jutrzejszy mecz też z pewnością zapadnie mu w pamięć, bo będzie pożegnaniem Michała Żewłakowa (35 l.).