Jerzy Brzęczek ma w kim wybierać, jeśli chodzi o bramkarzy. Pozycja Wojciecha Szczęsnego i Łukasza Fabiańskiego wydaje się być niezagrożona. Pozostaje jednak pytanie, kto będzie trzecim bramkarzem podczas Euro 2020? O to miejsce walczą Bartłomiej Drągowski, Łukasz Skorupski czy Rafał Gikiewicz. Szanse tego ostatniego są najmniejsze, jednak sam zainteresowany nie zamierza składać broni.
Łukasz Piszczek w sztabie Jerzego Brzęczka? Piłkarz skomentował sensacyjne informacje
- Każdy człowiek ma ambicje i chce awansować w pracy. Ja za taki awans uznaję powołania do reprezentacji Polski. Skoro gram w Bundeslidze i jestem podstawowym bramkarzem, to wiadomo, że o tym myślę. Nie jest jednak tak, że codziennie zasypiam z tą myślą. Staram się robić swoje, daję z siebie wszystko na treningach i meczach, ale decyzja o powołaniu nie zależy ode mnie. (...) Przy dobrej grze łatwiej będzie o uwagę selekcjonera. Na razie do Euro zostało wiele miesięcy, a przede mną mnóstwo meczów. Czy uda się pojechać na turniej? Nie mam pojęcia, czas pokaże - stwierdził w rozmowie z serwisem sport.tvp.pl.
Gikiewicz w swojej karierze występował m.in. w Jagiellonii Białystok, Śląsku Wrocław czy Union Berlin. Obecnie gra w FC Augsburg. W reprezentacji Polski do tej pory nie zadebiutował, chociaż był już powoływany przez Brzęczka.