Z pewnością rok temu Grzegorz Krychowiak nie spodziewał się, ile zmieni się w jego karierze. Był on prawdziwą gwiazdą Lokomotiwu Moskwa, z którym w sezonie 2020/21 awansował do Ligi Europy, a we wszystkich rozgrywkach strzelił 11 goli i zanotował 4 asysty, czym pobił indywidualny rekord strzelecki. Znalazł się w jedenastce sezonu, dlatego wszyscy kibice byli zszokowani informacją o transferze pomocnika do Krasnodaru. Doszło do tego w sierpniu i Krychowiak z miejsca stał się czołową postacią nowej drużyny. Jednak 32-latek nie zaznał spokoju, gdyż w związku z rozpoczęciem wojny w Ukrainie nie chciał kontynuować kariery w Rosji. Błyskawicznie mówiło się o jego bojkocie wrogiego kraju, a ostatecznie FIFA umożliwiła mu - i innym piłkarzom - odejście do innego klubu. Były piłkarz m.in. Sevilli i PSG trafił na kilka miesięcy do AEK Ateny.
Była gwiazda Bayernu wymierzyła cios w Lewandowskiego! Ostra krytyka, padły słowa o wdzięczności
Grzegorz Krychowiak zachwyca kibiców nie tylko piłkarskimi umiejętnościami!
Krychowiak stoi przed trudną decyzją. Pieniądze skuszą go do odejścia z Rosji?
Krychowiak stał się największą gwiazdą ateńskiego klubu, w którym występuje m.in. z Damianem Szymańskim. AEK walczy o udział w europejskich pucharach, a na cztery kolejki przed końcem sezonu zajmuje 5. miejsce w tabeli. Traci jednak zaledwie punkt do czwartego Arisu Saloniki i dwa "oczka" do Panathinaikosu. 88-krotny reprezentant Polski zgarnia za swoje występy dobre recenzje, a w pięciu meczach zanotował już gola i asystę. Regularnie występuje w pierwszym składzie i zazwyczaj nie schodzi z boiska. Nic dziwnego, że Grecy chcieliby go zatrzymać, a w tym celu przygotowali wspaniałą ofertę!
Jerzy Brzęczek przeżywa prawdziwy koszmar. Tak źle dawno nie było, istny dramat
Portal sportday.gr informuje, że AEK miałby zaproponować Krychowiakowi kontrakt o wartości 1,5 miliona euro rocznie. Otrzymywałby on najwyższą pensję w zespole! Czy europejskie puchary i duże pieniądze wystarczą, by przekonać go do odejścia z Krasnodaru? Trudno powiedzieć, bowiem polski pomocnik wciąż ma ważny kontrakt z rosyjskim klubem i wydaje się, że latem będzie musiał do niego wrócić. Jednakże sytuacja jest dynamiczna i nie jest wykluczone, że "Krycha" pozostanie w Atenach. Tym bardziej, że agresja Rosji w Ukrainie wydaje się nie mieć końca...