Od dłuższego czasu było wiadomo, że kontrakt Lewandowskiego wygasa w czerwcu przyszłego roku, ale Bayern nie kwapił się z rozpoczęciem negocjacji. Gdy rozmowy w końcu ruszyły, okazało się, że oczekiwania piłkarza i klubu są odmienne. Mówi się, że Polak liczy na podwyżkę i dłuższy kontrakt, a włodarze oferują mu zaledwie roczne przedłużenie umowy. Środowisko najlepszego piłkarza świata ostatnich dwóch lat nie może pogodzić się z taką ofertą dlatego rozpoczęło grę. Głośno wybrzmiewa zainteresowanie FC Barcelony, z którą "Lewy" ma być nawet po słowie. Ta informacja zbulwersowała wielu kibiców i ekspertów, którzy nie rozumieją zachowania polskiego napastnika. Jednym z nich jest Hamit Altintop.
To koniec ery Romana Abromowicza! Przełomowe wieści w sprawie Chelsea
Luksusy Lewandowskich w Monachium robią wrażenie!
Altintop zmasakrował Lewandowskiego
39-latek występował w Bayernie w latach 2007-2011. Później przeniósł się do Realu Madryt, jednak w barwach "Królewskich" jego kariera wyhamowała. W Hiszpanii podpisał czteroletni kontrakt, a już po pierwszym sezonie odszedł do Galatasaray. W styczniu 2018 r. zakończył karierę, będąc piłkarzem Darmstadt. Obecnie pracuje w reprezentacji Turcji, jednak wciąż bacznie śledzi Bundesligę. Podejście Lewandowskiego ws. przedłużenia kontraktu mocno go zbulwersowało.
FC Barcelona nie składa broni. Szykuje się batalia o Lewandowskiego? W grze ogromne pieniądze
- Trzeba jasno powiedzieć: do Bayernu przychodzili zawodnicy, którzy dopiero tam stawali się gwiazdami. Lahm, Alaba, Kimmich, żeby wymienić tylko kilku. To także dzięki Bayernowi Lewandowski stał się takim zawodnikiem, jakim jest teraz. Nie można o tym zapomnieć i oczekuję od piłkarzy dużo większej lojalności i wdzięczności - wypalił Altintop w rozmowie z niemiecką telewizją Sky. Jego zdaniem Erling Haaland byłby dobrym następcą Polaka, a Turek wyobraża sobie Bayern bez "Lewego".
- Nie wiem, jak to wygląda wewnątrz klubu, ale zawsze byłem zwolennikiem nowych, głodnych graczy. (...) Wyobrażam sobie, że latem działacze zrezygnują z Lewandowskiego, ale Bayern z pewnością będzie miał w zanadrzu jedną lub dwie dobre alternatywy - stwierdził były piłkarz "Die Roten".