Podobnie, jak przed ogłoszeniem poprzednich selekcjonerów reprezentacji Polski, tak i tym razem w mediach panuje ogromne zamieszanie, a kibice co rusz bombardowani są nowymi informacjami o nowych kandydatach lub trenerach, którzy nie są zainteresowanie pracą dla Polski. Na karuzeli nazwisk pojawił się nawet Steven Gerrard, u którego Grzegorz Krychowiak już zaczął punktować pomimo tego, że nie wiadomo nawet, czy Anglik dostanie tę pracę. Pewne jest jednak, że następcą Czesława Michniewicza nie będzie polski trener, a jego nazwisko mamy poznać już niebawem... ale jeszcze nie teraz.
Na te wieści w sprawie selekcjonera kibice czekali z niecierpliwością! Nazwisko selekcjonera dopiero za kilka dni?
Wszystko wskazuje na to, że Cezary Kulesza wybrał już nowego selekcjonera reprezentacji Polski i postanowił nawet podzielić się informacjami, że osiągnięto wstępne porozumienie. Do ogłoszenia nazwiska następcy Michniewicza jednak jeszcze daleka droga. Okazuje się, że oficjalny komunikat w tej sprawie od Polskiego Związku Piłki Nożnej może pojawić się dopiero za kilka dni.
Przełomowe wieści w sprawie ogłoszenia selekcjonera reprezentacji Polski! Kibice z niecierpliwością wyczekiwali tych informacji
Kiedy prezes PZPN poinformował, że w ciągu kolejnych dni wszystko powinno być już dopięte na ostatni guzik, kibice mogli spodziewać się, że nazwisko nowego selekcjonera poznamy jeszcze w tym tygodniu. Z informacji "TVP Sport" wynika jednak, że ogłoszenie następcy Michniewicza może nastąpić dopiero po weekendzie, bliżej końca stycznia. W najbliższych dniach, 25 stycznia ma odbyć się spotkanie zarządu PZPN i to właśnie wtedy może dojść do ogłoszenia nazwiska selekcjonera. Na razie jednak nie ma potwierdzenia w tej sprawie.