12-krotny reprezentant Polski cztery dni temu podpisał kontrakt z greckim klubem, a już dzisiaj miał okazję do debiutu. Trener Ivan Jovanović wpuścił Polaka w 80.min zamiast Hiszpana Juankara. Kilkadziesiąt sekund później „Koniczynki” przeprowadziły bardzo ładną akcję, po której piłka trafiła na lewą stronę do Puchacza. A ten w pierwszym kontakcie z piłką przyjął ją i huknął lewą nogą do siatki, a po chwili oszalał z radości. Koledzy podbiegli z gratulacjami, ale w międzyczasie interweniował VAR. Sędziowie dopatrzyli się faulu Fotisa Ioannidisa, który podawał piłkę do Puchacza. Jedynego gola w meczu zdobył w pierwszej połowie Słoweniec, Benjamin Verbić, który rundą wiosenną poprzedniego sezonu spędził w Legii. Wydaje się, że Puchacz będzie od początku walczył o miejsce w składzie i jego szanse na grę są nieporównywalnie większe niż w Unionie Berlin, z którego jest wypożyczony do Panathinaikosu do końca obecnego sezonu, z możliwością wykupu przez grecki klub. Kolejną szansę na zdobycie debiutanckiego gola w Grecji, reprezentant Polski będzie miał już w niedzielę, gdy jego zespół zmierzy się z AEK w derbach Aten. Panathinaikos jest liderem tabeli z przewagą siedmiu punktów właśnie nad AEK.
Były reprezentant Polski ocenia Herve Renarda. Zwraca uwagę na ten szczegół, chodzi o jego ubiór