Polski Związek Piłki Nożnej przez dłuższy czas pracował nad znalezieniem zastępstwa dla Czesława Michniewicza i stwierdził, że nowym trenerem kadry narodowej zostanie Fernando Santos. Sekretarz generalny PZPN, Łukasz Wachowski powiedział jednak w rozmowie z "Canal + Sport", że rozmowy prowadzone były z także innym, uznanym szkoleniowcem. Prawda wyszła na jaw.
Reprezentacja Polski mogła nie postawić na Santosa. PZPN miał też inny plan
W rozmowie z "Canal + Sport", Łukasz Wachowski wskazał, że nowym trenerem reprezentacji Polski mógł zostać nie Fernando Santos, a łączony swego czasu z pracą w Polsce Roberto Martinez. Były trener kadry Belgii miał mieć jednak swoje powody, dla których nie podjął się współpracy i ostatecznie został selekcjonerem Portugalii.
- To nie była zasłona dymna, tylko ewidentnie był to jeden z kandydatów. Rozmawialiśmy z nim (...) Spełniał nasze warunki. A o co się rozbiło? Pewnie o sam projekt - kwestia bazy treningowej, możliwości, osiągania sukcesów - przyznał Łukasz Wachowski w rozmowie z "Canal + Sport".
Listen on Spreaker.