Matthias zadebiutował w reprezentacji Polski U-17 u trenera Michała Globisza cztery lata temu (2 mecze z Litwą).
- Zagrał poprawnie, ale nie przewyższał swoich rówieśników - mówi Globisz. - A w sytuacjach, kiedy piłkarze na tej samej pozycji prezentowali podobną klasę, mieliśmy założenie, żeby stawiać na urodzonych w Polsce. Naszym błędem było i jest to, że nie monitorujemy dalszego rozwoju piłkarzy, których sprawdzamy. Przecież w ciągu 4 lat wiele może się zmienić - dodaje Globisz.
Ostrzolek bardzo chciał grać dla Polski, ale nie doczekał się żadnego kontaktu ze strony PZPN. W grudniu 2010 roku podpisał kontrakt z VfL Bochum, z którym walczy o awans do Bundesligi (obecnie są na 3. miejscu). Niemcy natychmiast zareagowali na dobre występy piłkarza. Matthias dostał powołanie do niemieckiej młodzieżówki U-21, zagrał przeciwko Holendrom i Włochom.
- Jestem zdecydowany grać dla Niemiec - mówi wprost.
Brawo PZPN!