Tymoteusz Puchacz w barwach Lecha Poznań prezentował na tyle wysoki poziom, że zapracował na transfer do Unionu Berlin oraz debiut w reprezentacji Polski. Niestety, w Bundeslidze Polak nawet nie zadebiutował, a w całej rundzie jesiennej sezonu 2021/2022 zanotował tylko 7 występów – wszystkie w Lidze Konferencji Europy. Z tego powodu zimą Union Berlin zdecydował się na wypożyczenie swojego piłkarza, aby nie marnował się na ławce rezerwowych i 23-latek trafił do Trabzonsporu. W barwach tureckiego klubu Puchacz rozegrał 9 spotkań w lidze i 4 w pucharze Turcji, ale ostatecznie nie zachwycił on sztabu trenerskiego na tyle, by mistrz Turcji starał się o przedłużenie wypożyczenia lub wykupienie polskiego piłkarza.
Tymoteusz Puchacz wraca do Unionu, co dalej z jego karierą?
Zdaniem tureckiej gazety „Yenicag”, Tymoteusz Puchacz nie zostanie na dłużej w Trabzonsporze. Ten sam los spotka także innego obrońcę, Stefano Denswila. Zdaniem gazety „polski piłkarz zawiódł” i jest zbyt słaby, aby klub starał się o jego dalszy angaż. Doniesienia prasy wskazują więc, że reprezentant Polski pożegna się z Trabzonsporem, ale przynajmniej będzie mógł pochwalić się pierwszym trofeum w seniorskiej karierze, czyli mistrzostwem Turcji.
Czesław Michniewicz postawi na kolejnego debiutanta? Media ujawniają, poznali się już wcześniej
Co dalej z karierą Puchacza? Wiele zależy od tego, co dziać się będzie w Unionie Berlin – czy niemiecki klub będzie chciał jeszcze inwestować w polskiego zawodnika, czy uzna go już za nieprzydatnego i poszuka dla niego innego klubu. W grę może wchodzić także kolejne wypożyczenie.