Portal Pudelek.pl zacytował fragmenty rozdziału "Książe Santo i dubajki", który opowiada o powiązaniach pań do towarzystwa ze światem show biznesu. Jednym z klientów miał być jeden z reprezentantów Polski. Na łamach książki zdradzono także, ile pieniędzy miała otrzymać od niego kobieta.
Autorzy książki nie zdradzają pełnej tożsamości zawodnika. Twierdzą jedynie, że chodzi o Radosława M., który został opisany jako "bardzo dobrze wówczas znany reprezentant Polski w piłce nożnej". Pudelek.pl zaznacza, że w rozmowach z twórcami publikacji udało im się ustalić, że nie chodzi o Radosława Majdana!
- Spotkanie trwało krótko. Odbyłam z nim stosunek seksualny. Zapłacił mi 1700 złotych. 500 przekazałam Emi, bo taka była między nami umowa. Piłkarz niespełniona nadzieja polskiej piłki, w prokuraturze przyznał, że korzystał z usług kobiet, które organizowała Emilia P. - cytuje fragmenty książki portal.
Według relacji mediów, wielu piłkarzy korzystało z usług prostytutek czy kobiet do towarzystwa. Jedną z najgłośniejszych była sprawa Francka Ribery'ego i Karima Benzemy, którzy mieli korzystać z usług niepełnoletniej nastolatki. Tuż przed mistrzostwami świata 30 prostytutek miało towarzyszyć piłkarzom Meksyku - zawodnicy stali się później czarnymi koniami turnieju.